Autor |
Wiadomość |
Burdziński_Krzysztof |
|
Temat postu: Szpital Dzieciątka Jezus w Warszawie
Wysłany: 04-01-2017 - 20:44
|
|
Dołączył: 14-07-2012
Posty: 312
Skąd: Lublin
Status: Offline
|
|
Powinno być archiwum szpitalne- nie minęło jeszcze 100 lat.
Ale piszesz, że było imię, a więc w księgach parafialnych jest jakiś ślad.
Być może w najbliższej parafii na terenie tego szpitala. |
_________________ Osoby:Olszyński,Krajewscy,Burdziński, Kursa, Wyroślak -Chodel, Ingrunt, Przemysław i Mieczysław Leszczyński-rej.Płońska,Piętka,Murawski-Mińsk Białoruś
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 04-01-2017 - 21:27
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31710
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Chętnie odpowiem na dopisany post w wątkach, które poruszają ten temat (zamiast w nowym) - jeśli z pytania będzie wynikało, że pomimo lektury wątku nie znalazłaś i trzeba coś dopowiedzieć
pozdrawiam |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
kola16 |
|
Temat postu:
Wysłany: 05-01-2017 - 20:43
|
|
Dołączył: 11-11-2011
Posty: 523
Status: Offline
|
|
Czytałem wątki z tym związane i jestem po prostu ciekaw czy coś się zmieniło...może jakaś księga się odnalazła |
_________________ pozdrawiam
Mikołaj Korgol-Sowiński
Poszukuję informacji na temat Angeli Życkiej, urodzonej ok 1798 w Wilnie c. Józefa i Marianny z Gicewiczów
|
|
|
|
|
kola16 |
|
Temat postu:
Wysłany: 03-04-2017 - 22:12
|
|
Dołączył: 11-11-2011
Posty: 523
Status: Offline
|
|
Dzień dobry.
Kiedyś pisałem tutaj inf o mojej cioci która urodziła się w tymże szpitalu. Dzisiaj wyszły na jaw nowe fakty i coraz bardziej nie mogę przestać myśleć i po prostu MUSZĘ znaleźć tą osobę lub jej potomków. Wiem że dokumenty się nie zachowały ale:
Dokładna data urodzenia cioci to 10 kwietnia 1938 rok. Ciocia miała jeszcze siostrę bliźniaczkę, która zmarła zaraz po porodzie. Dziecko ze szpitala wziął lekarz, który w latach 50-tych mieszkał razem z nią na Saskiej Kępie. Ciocia i wujek(był wojskowym i jakimś cudem zdobył te informacje) niestety nie chcieli zmieniać życia tej osobie i zaprzestali poszukiwań. I tu moje pytanie. Czy znajdę gdziekolwiek jakiś spis pracowników szpitala(wydaje mi się że to jedyny możliwy trop) z roku 1938 albo chociaż z 1950? Z góry dziękuję za pomoc.
Mam nadzieję że teraz będzie to dobre miejsce na ten post. |
_________________ pozdrawiam
Mikołaj Korgol-Sowiński
Poszukuję informacji na temat Angeli Życkiej, urodzonej ok 1798 w Wilnie c. Józefa i Marianny z Gicewiczów
|
|
|
|
|
kola16 |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-04-2017 - 09:52
|
|
Dołączył: 11-11-2011
Posty: 523
Status: Offline
|
|
Witam,
Udałem sie do szpitala u rzeczywiście nie ma tam dokumentów starszych niz 20 lat. Skontaktowalem sie z pobliskim domem dziecka nr 15 i mając tylko date urodzenia oraz imię matki udało sie pani pracującej w sekretariacie znaleźć to dzieko. Zostałem przekazany pani Dyrektor która poinformowala mnie ze dane może udostępniac tylko osobie która tam byla badz po potwierdzeniu pokrewieństwa rodzinie. Matka dziecka i moja prababcia byly siostrami. Dyrektor nie okreslila jakie to maja byc dokumenty. Powinienem Udać się do USC po jeden papierek czy zbierać akty urodzeń każdego przodka? może ktoś mial taki problem(? |
_________________ pozdrawiam
Mikołaj Korgol-Sowiński
Poszukuję informacji na temat Angeli Życkiej, urodzonej ok 1798 w Wilnie c. Józefa i Marianny z Gicewiczów
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-04-2017 - 10:11
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31710
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Mikołaju: o tym, że dokumenty (jakieś, różne z różnych okresów) są, z jakich okresów to z lektury wątków wynika.
Problem chyba nie w tym "jak obejść" i że ty "po prostu musisz", ale w tym, że każdy ma prawo poznać swoją historię.
Nie , aby każdy poznał jego historię, nie obowiązek zapoznania się z faktami, a prawo.
Wydaje mi się, że dane udostępniane krewnym tj potomkom biologicznego rodzeństwa to jest bardzo dyskusyjna sprawa, może nieporozumienie, może skrót forumowy. Może ze znajomością dokładniejszych procedur zmniejszyłaby się moja rezerwa.
Trzeba założyć, że ktoś, kto się urodził 10 kwietnia 1938 - nadal żyje. I nie można przyjąć, że chce wiedzieć. Szczególnie, jeśli okaże się, że śladów tego chcenia nie ma nigdzie zachowanych.
Udowodnić pokrewieństwo w bocznej linii - dość skomplikowane, ale możliwe.
Podobnie jak w przypadku Domu Dziecka, Szpitala Dzieciątka Jezus, z forum dowiesz się kto i jak, w jakich sytuacjach może ubiegać się o wiedzę, dokumenty. Dowiesz się z lektury lub ew. dopytując, jeśli coś nie będzie jasne.
Ale licz się z tym, że "MUSZĘ" to Twoje subiektywne. W rzeczywistości - jest to zależne od tego czy druga chce. Nie "urząd robi Ci w poprzek" a szanuje (z założenia) prawo innych do ..niewiedzy. Poinformować kogoś łatwo, "odinformować" nie sposób.
pozdrawiam |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
kola16 |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-04-2017 - 10:16
|
|
Dołączył: 11-11-2011
Posty: 523
Status: Offline
|
|
Dzięki za pomoc. Ta kobieta przyjechała kiedyś do mnie na wieś u szukała matki. Udam się do USC w którym rodzilem sie ja i moja rodzina i zobaczę co da się zdobyć. Ze wzgl na wiek tej osoby trzeba się pospieszyć jeśli jeszcze żyje. Chciałbym po prostu ja odnaleźć. |
_________________ pozdrawiam
Mikołaj Korgol-Sowiński
Poszukuję informacji na temat Angeli Życkiej, urodzonej ok 1798 w Wilnie c. Józefa i Marianny z Gicewiczów
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-04-2017 - 10:27
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31710
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
a to całkowicie (dla mnie) zmienia postać rzeczy
ktoś chciał, nawet mu się udało
ja bym się w takiej sytuacji poczuł pewniej - na tyle mocno, że nie miałbym oporów, wręcz uważałbym to za "obowiązek"
Jeśli na Nowogrodzkiej wystarczy (a powinno) wykazanie, że jesteś spokrewniony w linii prostej z siostrą to ok.
A jak to wykazać?
Setki wpisów dot. odpisów w USC, jak nie znajdziesz tego materiału wyczerpującym - jeden telefon do dowolnego USCu. "Co da się zdobyć"? "zdobyć" ot idziesz, składasz, płacisz, odbierasz. W 99% żadna filozofia. Jako genealog chyba wiesz "co nieco" o 3 pokoleniach linii prostej - przodków Twych z 80 lat?:) daty, miejsca, pewnie i numery aktów znasz, nie? |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
kola16 |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-04-2017 - 17:17
|
|
Dołączył: 11-11-2011
Posty: 523
Status: Offline
|
|
Dostałem inf z domu dziecka ze inf udzielić mi moga jako członkowi rodziny po śmierci osoby. Co Mam zrobić*? Przecież mi chodzi o to aby spotkać ją żywa i zresztą ja nawet nie bede wiedział kiedy ona zmarła :/ |
_________________ pozdrawiam
Mikołaj Korgol-Sowiński
Poszukuję informacji na temat Angeli Życkiej, urodzonej ok 1798 w Wilnie c. Józefa i Marianny z Gicewiczów
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 13-04-2017 - 23:22
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31710
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
ok, to nie zrozumiałem poprzedniej wypowiedzi
" Zostałem przekazany pani Dyrektor która poinformowala mnie ze dane może udostępniac tylko osobie która tam byla badz po potwierdzeniu pokrewieństwa rodzinie"
ew nie rozumiem "Dostałem inf z domu dziecka ze inf udzielić mi moga jako członkowi rodziny po śmierci osoby."
toż P. Dyrektor nie będzie wiedzieć o śmierci b. wychowanki, nikt Jej nie powiadomi
ale przede wszystkich - te dwa cytaty są sprzeczne:( i to nie dlatego że wyjęte z kontekstu
kompromisowo - może jeśli pokryłbyś koszty (nie tylko 31 zł czy ile tam się do MSWiA płaci) zapytania do bazy i kontaktu z b. wychowanką to byliby skłonni wysłać do MSW pismo
ew, jak "MUSISZ" i jesteś pewny, że poszukiwana chciała (ale była i nic? żadnej wiadomości imię ..cokolwiek?) to..załóż sprawę spadkową i masz interes prawny |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
kola16 |
|
Temat postu:
Wysłany: 14-04-2017 - 21:23
|
|
Dołączył: 11-11-2011
Posty: 523
Status: Offline
|
|
To nie ja zmieniam zdanie a propos wymagań tylko pani z domu dziecka w przyszłym tygodniu tam pojadę z dokumentami potwierdzajacymi Pokrewienstwo i na pewno dam tutaj znac pozdrawiam |
_________________ pozdrawiam
Mikołaj Korgol-Sowiński
Poszukuję informacji na temat Angeli Życkiej, urodzonej ok 1798 w Wilnie c. Józefa i Marianny z Gicewiczów
|
|
|
|
|
kola16 |
|
Temat postu:
Wysłany: 11-05-2017 - 12:43
|
|
Dołączył: 11-11-2011
Posty: 523
Status: Offline
|
|
Dzień dobry!
Jestem juz tak blisko a zarazem tak daleko I nie wiem co robic
W skrocie:
W 1939 do Domu ks Baoudina przyjete zostały bliźniaczki. Jedna zmarła po pol roku ale 2 w 1941 zostala przeniesiona do domu dziecka pod Minskiem Mazowieckim. Tam byla 3 lata I znowu wrocila w 45 na Nowogrodzka ale juz do Pogotowia opiekuńczego. W 1947 byla reforma oswiaty I rozdzielono dom wg plci. I tak moja ciocia od 1947 byla na Dembińskiego (dawniej dw Gdanski). Kontaktowałem sie z Centrum Pomocy Rodzinie I oni maja ksiegi rodowodowe od 1950. Dom dziecka nie ma nic. Nie wiadomo gdzie sa ksiegi z 1945-50. Co ja moge zrobic? |
_________________ pozdrawiam
Mikołaj Korgol-Sowiński
Poszukuję informacji na temat Angeli Życkiej, urodzonej ok 1798 w Wilnie c. Józefa i Marianny z Gicewiczów
|
|
|
|
|
maria.mazur |
|
Temat postu:
Wysłany: 11-05-2017 - 12:52
|
|
Dołączył: 22-08-2011
Posty: 129
Status: Offline
|
|
Spytaj w APW (archiwum) na Krzywym Kole, po 30 latach oni powinni przejąć archiwalia, chyba, że archiwum USC na Smyczkowej, jeśli dokumenty dotyczące spraw leżących w gestii USC.
Pozdrawiam
Maria |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 11-05-2017 - 12:59
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31710
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
USC? nie sądzę
w APW nawet nie ma z Nowogrodzkiej z XIX wieku (nadal na Nowogrodzkiej) - więc ew. może nadzór archiwalny wiedzieć
ale gdzieś do szkoły chodziła - nie? Imię znasz, nazwisko znasz, datę urodzenia znasz, adres ("status") znasz
pominąć szkolnictwo po 1945 - grzech zaniechania:)
a co z odpisem pełnym AU z 1939? ewidencją ludności etc? Tzn wiesz kto to gdzie jest etc i próbujesz odtworzyć losy czy szukasz osoby? Jeśli " po prostu szukasz" to jest wiele punktów zaczepienia, niekoniecznie krok po kroku od urodzenia. Mówimy o w miarę współczesnych czasach przecież.
" Dom dziecka nie ma nic. " no chyba minimum to informacje - gdzie przekazali skoro nie mają i co.
Księgi rodowodowe (tzn "rejestrację przyjętych po 1949" wiesz gdzie) ale co z "przebywającymi w 1950 a przyjętymi wcześniej"? |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
kola16 |
|
Temat postu:
Wysłany: 11-05-2017 - 13:26
|
|
Dołączył: 11-11-2011
Posty: 523
Status: Offline
|
|
Dziekuje za informacje. A to nie bylo tak ze w domu dziecka byla szkola etc? Wiec poza tym budynkiem nie "wychodzily" jej zadne dane osobowe. |
_________________ pozdrawiam
Mikołaj Korgol-Sowiński
Poszukuję informacji na temat Angeli Życkiej, urodzonej ok 1798 w Wilnie c. Józefa i Marianny z Gicewiczów
|
|
|
|
|
|