|
|
|
Autor |
Wiadomość |
efunia |
|
Temat postu: Huhle Jan i Karolina zd. Suckert/Sukiert, Martwich -Przytoka
Wysłany: 10-02-2013 - 11:05
|
|
Dołączył: 16-05-2010
Posty: 269
Status: Offline
|
|
Poszukuje informacji o rodzinach noszących nazwisko Sukiert oraz Martwich. Obie te rodziny spokrewnione ze sobą (Martwich orzenił się z Sukiertówną), zamieszkiwały w Przytoce parafia Jakubów (powiat Mińsk Mazowiecki). Prawdopodobnie byli oni dziedzicami tutejszego forwarku, który później w niewiadomy sposób i w nieznanym mi czasie, ale zapewne jeszcze przez 1924 r. nabył Roman Andrzejkiewicz bądź Andrzejkowicz.
Akta zgonu parafii Jakubów potwierdzają zamieszkiwanie wsi przez wskazane rodziny w latach 1875-1882. Wskazują na to akty zgonu dzieci z następujących małżeństw:
1875 - Jan Bogumił Ernest 28-letni syn Aleksandra i Marianny małżonków
Sukiert;
1876 - Bogumił Karol (noworodek) syn Roberta i Karoliny z domu Sukiert małżonków Martwich;
1882 - Aleksander Martwich 2-letni syn wyżej wymienionych małżonków Martwich.
Nazwisko Sukert występuje również w księgach hipotecznych kolonii Pasieki położonej w lasach pomiędzy Wólką Kałuską, a Chrościcami (gmina Kałuszyn). Wg tych ksiąg jednym z właścicielem kolonii był niejaki Gerhard Sukiert.
Z folwarkiem wiąże się jeszcze inna postać Jana Cyganowskiego (ale on zapewne jedynie przeprowadził w 1900 r. remont budynku i tu jego rola się zakończyła).
Osoby mające jakieś informację lub pomysły w jaką strone póść z poszukiwaniami proszę o pomoc. Dodam że w opracowaniach właścicieli dworskich wyżej wspomniane nazwiska nie występują, jak również nie występuje folwark/dwór w Przytoce.
Pozdrawiam
Ewa |
Ostatnio zmieniony przez efunia dnia 05-03-2017 - 15:22, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
efunia |
|
Temat postu: Sukiert, Martwich
Wysłany: 15-02-2013 - 18:25
|
|
Dołączył: 16-05-2010
Posty: 269
Status: Offline
|
|
Witam,
A może ktoś wie coś na temat tych nazwisk (tj. Sukiert i Martwich) od strony etymologicznej lub z jakiego terytorium pogą pochodzić?
Wydaje mi się że to nie są polskie nazwiska?
Pozdrawiam
Ewa |
_________________ Pozdrawiam
Ewa
|
|
|
|
|
mihald |
|
Temat postu: Sukiert, Martwich
Wysłany: 07-11-2013 - 12:30
|
|
Dołączył: 22-10-2012
Posty: 13
Status: Offline
|
|
Witam,
mam w moim drzewie genealogicznym kilka osób, które nosiły nazwisko Martwich.
1. Siostra mojego dziadka - Janina Dobkowska, po drugim mężu Martwich (1902-1983).
2. Moja praprababka - Emilia Szyle, z domu Martwich (1847-1925).
Mężem Emilii był Jan Szyle (1840-1917), a rodzicami: Wilhelm Martwich i Paulina. Nie mam 100% pewności, jednak wiele wskazuje na to, że Norbert Robert Martwich był synem małżonków Wilhelma i Pauliny, i bratem mojej praprababki Emilii. Norbert Rober Martwich poślubił Karolinę Sukiert.
Osoby z mojego drzewa, które nosiły nazwisko: Martwich, Szyle były związane z miejscowościami z parafii Jakubów, mam tu na myśli wsie: Olechów, Przytoka, Krupowizna.
Niestety nie mam informacji na temat folwarku w Przytoce, i nie mogę potwierdzić, czy rodzina Martwich była właścicielami tego folwarku.
Pani Ewo, ja również jestem zainteresowany uzupełnieniem informacji na temat rodziny Martwich. Może z Pani pomocą uda mi się dopisać brakującą historię.
pozdrawiam, Michał |
|
|
|
|
|
efunia |
|
Temat postu: Sukiert, Martwich
Wysłany: 19-07-2015 - 16:10
|
|
Dołączył: 16-05-2010
Posty: 269
Status: Offline
|
|
Genealogia to poznawanie kolejnych pokoleń swoich przodków ale również ciągłe uzupełnianie wiedzy o tych już znanych.
Podczas swoich poszukiwań natrafiłam na kolejne osoby, które są związane z rodziną Sukiert.
1. właścicielem dóbr Łaziska i forlwarku Przytoka w latach 70. XIX w. był niejaki Gotlieb Langner, którego małżonka Rozalia prawdopodobnie z domu Sukiert (Suckert);
2. Gotlieb Langner sprzedał folwark Przytoka wdowie Karolinie Huble z domu Sukiert;
Zastanawiam się jakie pokrewieństwo łączyło Rozalie Sukiert/Suckiert zamężną Langner i Karolinę Sukiert z męża Huble
oraz czy wdowa po Huble mogła być późniejszą Karoliną zamężną Martwich
Pozdrawiam
Ewa |
|
|
|
|
|
efunia |
|
Temat postu: Sukiert, Martwich, Huhle
Wysłany: 05-03-2017 - 15:19
|
|
Dołączył: 16-05-2010
Posty: 269
Status: Offline
|
|
Powracam poraz kolejny do tematu.
Przeglądając ostatnio metryki warszawskie natrafiam na akt ślubu z 1842 r . (akt 107) Jana Huhle lat 50, wdowca po Elżbiecie Reginie zd. Bösler (zmarłej 17.05.1841), majstra młynarskiego, zamieszkałego w Warszawie przy ul. Marymonckiej pod nr 3838, syna zmarłych Jana Piotra i Elżbiety Anny zd. Einspor, urodzonego w mieście Lissa w Wielkim Księstwie Poznańskim, ewangelika.
Żoną Jana została Karolina Krystyna Suckert - o której wspominałam we wcześniejszych postach lat 20, panna, starsza córka zmarłego Jana Ernesta majstra piekarskiego i żyjącej Marianny zd. Frank, przy matce na Pradze zamieszkała, urodzona w Warszawie, także wyznania ewangelickiego.
Ślub odbył się parafii ewengelicko - augsburskiej, po jednej tylko zapowiedzi (od dwóch kolejnych udzielona dyspensa), małżonkowie zawarli umowę przedślubną przed Rejentem Wincentym Bandytke (?)
Poniżej załączał link do aktu ślubu:
http://www.szukajwarchiwach.pl/72/181/0 ... xbGSt2A9JQ
Jan Piotr Huhle zmarł po ok. 4,5 roku małżeństwa - w roku 1847 - akt nr 28, w domu przy ul. Marymonckiej nr 3138, zmarł bezdzietnie, mając wg aktu lat 61.
Link do aktu zgonu:
http://www.szukajwarchiwach.pl/72/181/0 ... RGyg56vnaA
Według Skorowidza mieszkańców miasta Warszawy z przedmieściami na rok 1854 - Krolina Huhle była właścicielem K i Młynu przy Marymonckiej 3138, wiej posiadaniu były również posesje 3139 i 3140, ale zostały zajęte pod Cytadelę. W domu nr 3138 zamieszkiwali również Aleksander (piekarz) i Henryk (młynarz) Suckert. Prawdopodobnie bracia Karoliny.
http://www.przodkowie.com/warszawa/inde ... view=ulica
Karolina z Sukertów Huhle wdowa kupuję dobra ziemskie Przytoka w 1873 r. za sumę 15 000 od Gotlieba Langner - dane z księgi hipotecznej dóbr ziemskich Przytoka
Wydaje się, że Karolina do śmierci pozostała wdową i zmarła w dniu 20.07.1904 - jak podaje Baza nekrologów warszawskich - http://www.nekrologi-baza.pl/zlista/131
W związku z tymi nowymi "odkryciami" w moiej głowie zrodziły się poniższe pytania:
- jak żyła Karoliny pomiędzy śmiercią męża (1847), a kupnem majątku w Prztoce - zastanawiam się jak młoda (miała wg aktu zgonu męża 24 lata) dziewczyna, kobieta w tamtych czasach mogła sama czuwać nad swoim majątkiem, który wydaje się, że musiał być znaczny.
- czy możliwe jest, że w akcie małżeństwa Jana i Karoliny jest błędnie podany nr domu, pod jakim zamieszkuje Jan - zastanawiam się czy mógł on zamieszkiwać pod nr 3138, tam gdzie wg Skorowidzu... Karolina była później właścicielką domu.
- czy można dotrzeć do dyspensy od dwóch kolejnych zapowiedzi, o której mowa w akcie i jeśli tak to gdzie jej szukać - w alegacie do aktu małżeństwa?
- czy można dotrzeć do umowy przedślubnej zawartej przez małżonków - gdzie jej szukać oraz czy dane Rejenta poprawnie odczytałam?
- co oznacza skrót K i Młyn zastosowany w Skorowidzu... - czy może to być K jak kamienica?
Są to moje pierwsze poszukiwania w Warszawie, poprzednio prowadziłam poszukiwania w wiejskich, małych parafiach.
Z góry dziękuję za każdą wskazówkę. |
_________________ Pozdrawiam
Ewa
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|