|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Myszor_Oskar |
|
Temat postu: Wyznaniowo-nazwiskowe zagwozdki
Wysłany: 19-02-2017 - 21:15
|
|
Dołączył: 18-01-2017
Posty: 285
Status: Offline
|
|
Mam w drzewku dwie zagadki, powiązane głównie z "przeskokami" pomiędzy ewangelicyzmem a katolicyzmem, w Wielkopolsce początku XIX wieku. Chętnie poznam wasze opinie.
Pierwsza zagadka, tytułem wstępu: od 1820 roku rodzą się i są chrzczone w parafii ewangelickiej w Skokach dzieci pary Michael Ganske oraz Anna Christina Zanto. Nie ma jednak w PP pasującego małżeństwa (1800-20). Najbliższe jest to, we w miarę pobliskim Łeknie... tyle że nie pasują dwie rzeczy. Po pierwsze, ślub katolicki. Po drugie, nazwisko pana młodego - Gąska albo Gącka by pasowało (można uznać germanizację Ganske), ale Gacka... niezbyt. Zapis nazwiska jest jednak dość niewyraźny.
W PP ów ślub zapisany jest następująco:
Cytat:
Parafia katolicka Łekno, wpis 14 / 1813
Michael Gacka (29 lat) ojciec: Franciscus Gacka , matka: Catharina
Anna Zantowna (20 lat) ojciec: Andreas Zant , matka: Rosalia
Na marginesie: wnuk tychże (Michaela i Anny Christiny) jest ochrzczony w parafii ewangelickiej, ale ślub bierze katolicki (żona katoliczka), tak też chrzczone są jego dzieci.
Nie ułatwia kwestii fakt, że równolegle w Skokach, przynajmniej od ~1750 do 1945 istnieje ród ewangelicki Ganske (najpewniej niemiecki). Ba, do pewnego momentu (tzn. odnalezienia AU z nazwiskiem panieńskim Anny - Zanto) myślałem, że "moi" to Michael Ganske x Anna Rosina Nickel, ślub 1817 w par. ewang. w Skokach.
***
Druga zagadka jest chyba nawet ciekawsza. Jedna para... dwa śluby. Niestety oryginałów nie znam, wiedza na podstawie PP i indeksu w Family Search.
Ślub pierwszy:
Cytat:
Par. ewangelicka św. Krzyża - Poznań (50/1818) (ur. 1785 i 1794)
Joseph Koritzki (33 lat)
Agnes Krolikowska z domu Pahnicka (24 lat)
Dodatkowe informacje: geschieden (przy obojgu!)
Ten sam ślub w FS: https://familysearch.org/ark:/61903/1:1:JHCZ-K8X (Palinska nie Pahnicka!)
Ok. 1820 i 1822 we Wróblewie (k. Biezdrowa) rodzą się dwie córki wymienionych.
Ślub drugi:
Cytat:
Par. katolicka Wronki (5/1825)
Joseph Korycki (43 lat)
ojciec: Bartholomaeus Korycki , matka: Anna Jankowska
Agnes Krolikowska z domu Panalska (38 lat, wdowa)
ojciec: Michael Krolikowski , matka: Marianna
Z powyższego wynika cała masa zagadek:
1. Oczywiście największa - czemu dwa śluby? Czy przecież ewangelicy i katolicy nie uznawali wzajemnie ważności?
2. Agnieszka podana z domu Panalska/Pahnicka/Palińska (trzy formy!), ale ojciec Królikowski - zatem Panalski/Pahnicki to raczej nazwisko I. męża?
3. W 1818 wspomniana jako rozwiedziona, w 1825 wdowa - ? Na marginesie, żadnego pasującego ślubu w PP nie znalazłem, choć wnioskując po wieku musiał nastąpić po 1800. Nie ma również innego ślubu (przed 1818) dla rzekomo także rozwiedzionego Józefa.
4. Niejasny wiek - z 1818 wynika że ur. odpowiednio 1785 i 1794; 1825 - 1782 i 1787. Różnica dla Agnieszki dość spora. Ale w sumie widziałem większe, więc to akurat drobiazg. |
_________________ Oskar Myszor
Urzędnicy I. RP * Carska generalicja
|
|
|
|
|
Maślanek_Joanna |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-02-2017 - 15:14
|
|
Dołączył: 11-03-2014
Posty: 941
Status: Offline
|
|
Co do Ganske to nie mam zdania, natomiast co do podwójnego ślubu, to mam prawie identyczną sytuację w rodzinie - tyle, że 100 lat później:
Moja prababcia Stefania (katoliczka bez żadnych "ale") w 1905 roku została po prostu porzucona przez ślubnego małżonka. Później poznała mojego pradziadka Zdzisława i przez kilka lat starali się o unieważnienie jej pierwszego, katolickiego ślubu. To się nie udało, ale zdobyli - nie wiem jak - zgodę na ślub w obrządku ewangelickim i takiż wzięli oficjalnie w 1913 roku w Białymstoku. Wtedy prababcia występowała jako rozwiedziona (nie wiem, jak to wygląda w oryginale). Jej pierwszy mąż zmarł w 1940 roku i wówczas poszli do księdza katolickiego i w obecności dorosłych dzieci, w 30 lat po pierwszym ślubie wzięli w Warszawie ślub katolicki. Różnica w stosunku do normalnego ślubu w zapisie jest tylko taka, że w akcie zapisano " zostało POBŁOGOSŁAWIONE religijne małżeństwo zawarte w 1913 roku w Białymstoku". Wówczas "kanonicznie" prababcia była już wdową...
Pozdrawiam
Joanna |
|
|
|
|
|
Myszor_Oskar |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-02-2017 - 16:08
|
|
Dołączył: 18-01-2017
Posty: 285
Status: Offline
|
|
Fakt, na to nie wpadłem. Z tego by wynikało, że ten tajemniczy I. mąż Agnieszki musiał zemrzeć gdzieś pomiędzy 1818 i 1825. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|