Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego

flag-pol flag-eng home login logout Forum Fotoalbum Geneszukacz Parafie Geneteka Metryki Deklaracja Legiony Straty
wtorek, 16 kwietnia 2024

longpixel


Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Małgorzata_KulwiećOffline
Temat postu: Żona T. Korzona i Anna Bergmann - czy to mogą być siostry??  PostWysłany: 28-01-2017 - 23:24
Sympatyk


Dołączył: 16-02-2012
Posty: 1556

Status: Offline
Witam,
Tak sie zastanawiam czy niżej wymienione panie mogły być siostrami. Nie mam na to żadnych dokumentów, to tylko takie moje gdybanie na podstawie skojarzeń.
Pomyślcie ze mną.

1/ Anna z Kulwieciów Bergmanowa zmarła w Warszawie 1916, ma grób na Powązkach.
W notce pośmiertnej w gaziecie napisano, że urodziła się ok. 1830 r.w Janowie na Litwie, a jej rodzice skazani na zesłanie, zmarli w drodze na zsyłkę.
Z notatki wynika, że miała siostrę.

http://ebuw.uw.edu.pl/dlibra/plain-content?id=184509
strona 3 (trzecia)

2/ Jadwiga z Kulwieciów Korzonowa - zmarła w Warszawie w 1905 r, urodziła się w Skorulach w 1837 r. W Szkicach Askenazego napisano iż miała rodzeństwo, a jej rodzice skazani na zesłanie, zmarli e drodze na zsyłkę.

https://lh3.googleusercontent.com/FnfPA ... 68-h603-no


Skojarzyło mi sie to dlatego, że pasują do siebie:

1/ wiek obu pań - mogły być siostrami
2/ miejsce urodzenia - Janów i Skorule obecnie, to jest jedna miejscowość.
3/ los rodziców niebywale podobny

Nie mogę znaleźć metryk urodzenia -Skorula z lat 30 XIX w. nie ma online niestety.
Akt zgonu Jadwigi Korzonowej mam, ale nie mogę namierzyć aktu zgonu Anny Bergmanowej, zapewne jest jeszcze w USC, ale nie znając parafii zgonu
wiele nie zdziałam.

Jak myślicie, mogę mieć rację? A może ktoś ma jakąś wiedzę na temat, którejś z pań.

_________________
pozdrawiam
Małgorzata_Kulwieć

Szukam wszelkich informacji o: wszystkich Kulwiec(i)ach; Babińskich i Steckich z Lubelszczyzny, Warszawy, Włocławka i Turku; Sadochach i Knapach z okolic Mińska Maz.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Małgorzata_KulwiećOffline
Temat postu:   PostWysłany: 29-01-2017 - 17:33
Sympatyk


Dołączył: 16-02-2012
Posty: 1556

Status: Offline
Dziś udało mi się znaleźć nekrolog Anny Bergmannowej w Kurierze Warszawskim, więc już wiem, że powinnam szukać w parafii Św. Antoniego.
Tylko nie wiem czy 1916 r jest juz w Archiwum, czy jeszcze w USC. Zacznę od Archiwum, zawsze to łatwiej.

Ale po przeanalizowaniu osób z nekrologu Anny Bergmanowej - szwagier, siostrzenica, siostrzeniec oraz kościoła Św. Antoniego i po porównaniu z nekrologiem z 1918r Tadeusza Korzona - córka, syn oraz również kościół Św. Antoniego, coraz bardziej przychylam się do pomysłu, że obie panie były siostrami.
Być może jest to moje pobozne życzenie, bo jak dotąd zupełnie nie wiem kim była Anna z Kulwieciów Bergmannowa, a tak mogłabym ja dopisać do jednej z gałązek mego drzewa (małej, bo małej, ale jednak!)

_________________
pozdrawiam
Małgorzata_Kulwieć

Szukam wszelkich informacji o: wszystkich Kulwiec(i)ach; Babińskich i Steckich z Lubelszczyzny, Warszawy, Włocławka i Turku; Sadochach i Knapach z okolic Mińska Maz.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
ROMAN_BOffline
Temat postu:   PostWysłany: 30-01-2017 - 00:36
Sympatyk


Dołączył: 08-01-2012
Posty: 1198

Status: Offline
Witaj Małgorzato!

Napisałaś w swoim poście:
1. Anna z Kulwieciów Bergmanowa zmarła w Warszawie 1916, ma grób na Powązkach. W notce pośmiertnej w gazecie napisano, że urodziła się ok. 1830 r. w Janowie na Litwie, a jej rodzice skazani na zesłanie, zmarli w drodze na zsyłkę. Z notatki wynika, że miała siostrę.
2. Jadwiga z Kulwieciów Korzonowa - zmarła w Warszawie w 1905 r, urodziła się w Skorulach w 1837 r. W Szkicach Askenazego napisano iż miała rodzeństwo, a jej rodzice skazani na zesłanie, zmarli w drodze na zsyłkę.

Może znasz informacje, które zamieściłem poniżej – jeśli ich nie znasz to może przydadzą Ci się w badaniach genealogicznych?

Janów [ po litewsku Jonava ]. Obecnie miasto na Litwie, położone w pobliżu Kowna, siedziba rejonu janowskiego w okręgu kowieńskim. Skorule – kiedyś wieś, która leżała około 1/2 mili od Janowa. Dziś Skorule to część miasta Janów na Litwie. We wsi Skorule była parafia, kościół został wybudowany około 1622. W Janowie był kościół, który podlegał parafii w Skorulach, i który został wybudowany w 1791 roku.
Moim zdaniem można postawić hipotezę, że Anna Kulwieć [ ur. ok. 1830 Janów ] i Jadwiga Kulwieć [ ur. ok. 1937 Skorule ] urodziły się w tej samej parafii Skorule – Janów i najprawdopodobniej mogą być ze sobą spokrewnione. Mogą one pochodzić z bardzo znanego rodu książąt litewskich Kulwieciów pochodzących z Kulwy [ po litewsku Kulva ].

Około 10 km od Janowa i Skorul jest miejscowość o nazwie Kulwa [ po litewsku Kulva ]. Wieś Kulwa położona jest w okręgu kowieńskim w rejonie janowskim, siedziba gminy Kulwa. We wsi urodził się i zmarł Abraham Kulwieć, teolog i nauczyciel, który przełożył na język litewski katechizm luterański. Ród Kulwieciów wywodzi swoje nazwisko od tej miejscowości. We wsi znajduje się kościół z 1650 roku, wielokrotnie przebudowany. Opodal dawnego dworu Kulwieciów grób Abrahama Kulwiecia, a na południe od niego na pagórku pomnik go upamiętniający. Kulwa to majątek rodowy Kulwieciów wzmiankowany już w XV wieku.

Tadeusz Zwilnian – Grabowski [ ur. 8 października 1926 w Wilnie, zm. 5 kwietnia 2012 w Szczecinie, polski pisarz, poeta, prozaik, eseista, krytyk, popularyzator literatury, pedagog ] opublikował w Naszej Gazecie NG 52 (488) 2012 [ organ Związeku Polaków na Litwie ] artykuł pt. „Rodowody wileńskie. Kulwieców ród książęcy”. W artykule tym napisał:
Tadeusz Zwilnian Grabowski książę Ginwiłł de Kulwa / po kądzieli /.
„Pamiętam moją babcię, która mieszkała z nami w Wilnie w drewnianym domku przy ulicy Bonifraterskiej. Babcia Antonina, matka ojca, była wyniosła, nie tylko z figury i postawy, ale również w sposobie bycia. Miałem zaledwie cztery lata, gdy umarła. Tablica na krzyżu cmentarnym "Antonina Grabowska z Kulwieców" nic mi wówczas nie mówiła. Nie interesował mnie wówczas ród, z którego pochodziła babcia. Dopiero znacznie później, dzięki usilnym zabiegom poszukiwawczym mojego brata Mieczysława, poznałem prawdę o drzewie genealogicznym babci. A drzewo to szczególne i ród nieprzeciętny, godny utrwalenia w pamięci.
Drzewo genealogiczne ma dwa odgałęzienia. Zaczyna się od wspólnego przodka. Jest nim Rumunt - książę litewski, wywodzący się z rodu Dowszprungów, prawdopodobnie potomków Mendoga - pierwszego króla Litwy z XIII wieku. Książę Rumunt miał dwóch synów - Narymunta i Gedrusa. O Narymuncie pisze J. Słowacki w nie dokończonym dramacie "Wallenrod", chociaż prezentuje go jako brata Jagiełły, czyli o kilka wieków później. Narymunt historyczny miał syna Trojdena, o którym wiadomo, że był księciem litewskim w XIII wieku, bronił pogaństwa i starego obyczaju litewskiego, toczył liczne walki z Krzyżakami i organizował grabieżcze wyprawy na ziemie polskie, wreszcie pobity przez Leszka Czarnego został zamordowany przez przeciwników. Następcą jego był Butiwid albo Pukuwer czy Litawor, znany nam z Mickiewiczowskiej "Grażyny". Po nim panował Witenes, syn Litawora, następnie jego młodszy brat Giedymin, książę litewski od 1316 roku, używający nieraz tytułu królewskiego, twórca potęgi państwa litewskiego, dziad króla Litwy i Polski Władysława Jagiełły. Więc ta linia dynastów litewskich pochodzących od księcia Rumunta zamknęła się koroną królewską.
Druga linia, pozostająca w granicach tytułu książęcego, przedstawiała się następująco. Drugi syn księcia Rumunta - Gedrus miał syna Ginwiłła, a ten z kolei trzech potomków sławnego rodu. Oto ich imiona: Hurda, Binojna, Bubeta. Następcą Bubety był Ratybor Michał, którego historyczne istnienie zostało potwierdzone następującym królewskim dokumentem: "My, Władysław Jagiełło, z Bożej łaski król Polski etc. etc. oznajmiamy usilnie obecnym, które ogłasza się ogółowi obecnych i przyszłych, aby do wiadomości przyjęli, jako pragnąc najjaśniejszego księcia Ratybora teraz Michała księcia gedrockiego z Kulwy zaszczytem obdarzyć, którego osobiste przywiązanie i wierność naszemu majestatowi, a także królestwu naszemu Polski zaświadczyć i dokonać dla jego książęcej mości i promocję, i przedsięwziętą dojrzałą rozwagą i radą braci naszych jak duchownych tak i baronów naszych wymienionego /wcześniej/ księcia Ratybora czyli Michała, aby razem i nieoddzielnie pieczęć jego książęcą Hipocentaura używał, która i najjaśniejszego dziadka własnością, ale i herbu Jastrzębia nazwanego Ginwiłł, którego od księcia ojca swego używał, za wolę naszą stanowimy, aprobujemy i zezwalamy wiecznie i dożywotnio. W świadectwie tego pieczęć nasza zostaje obecnie zawieszona, dano w Wilnie, w trzecie święto po święcie św. Jana, Roku Pańskiego 1401". /Polski Słownik Biograficzny PAN Instytut Historii, tom 16, 1971, s. 165 - dot. życiorysu Abrahama Kulwieca /1510 - 1545/.
Ratybor czyli Michał zostawił dwóch synów, z których jeden oddał się służbie wojskowej i zyskał wojenną sławę pod wodzą Zygmunta Grejstutowicza, a drugi Gagulis, młodszy, osiadł w majątku ojcowskim zwanym Kulwą. Szwagier jego ojca Goligunt, ponieważ był bezpotomny, wszystkie swoje dobra na rzecz Gagulisa zapisał. Gagulis na pamiątkę przyjaźni począł używać trzeciego herbu: Łabędzia, nadanego Goliguntowi podczas unii w 1413 roku. Gagulis Ginwiłł od majątku Kulwy przyjął brzmienie nazwiska Kulwiec /Kulvietis/, pieczętował się trzema herbami. Zwrócił się do króla Kazimierza Jagiellończyka z prośbą, aby jego potomkom wolno było używać nie tylko dwóch herbów, zatwierdzonych przez Władysława Jagiełłę: Hipocentaura i Ginwiłła /Jastrzębia/, ale również i trzeciego herbu przyjętego od Goligunta: Łabędzia. Uzyskał od króla zgodę. Gagulis miał syna Melchiora. Melchior miał pięciu synów: czterech walcząc pod wodzą Aleksandra i Radziwiłła poległo na wojnie, piąty - Abraham, najmłodszy, przejął po starszych braciach majątek Kulwę. Przyjął pełne nazwisko swego rodu: Abraham kniaź Ginwiłł de Kulwietz.
Abraham był niezwykle zdolnym człowiekiem. Po zdobyciu podstawowej wiedzy na Litwie zapisał się w 1528 roku na Uniwersytet Krakowski. Już po roku uzyskał bakalaureat sztuk wyzwolonych. Utworzona na Krakowskiej Akademii katedra greczyzny, prowadzona przez Jerzego Libanusa, i katedra hebraistyki, kierowana przez Leonarda Dawida, wzbudziły w młodym bakałarzu szczere zainteresowanie tymi językami, a agitacyjna działalność prof. Jakuba z Iłży, lansująca nowinki religijne, popularyzujące nowe poglądy Lutra, zaszczepiły w nim wielki niepokój wewnętrzny. Lektura pism Erazma z Rotterdamu i akceptacja poglądów tego filozofa na krakowskiej uczelni skłoniły młodego studenta do podróży morskiej celem studiów na uniwersytecie w Lovain. Abraham Kulwiec był jednym z pierwszych Polaków studiujących na tej popularnej wówczas uczelni. Tam pogłębiał swoją wiedzę z zakresu greki i hebraistyki, podjął też naukę prawa. Zdobył stopień magistra sztuk wyzwolonych.
Po studiach powrócił na Litwę, budząc zainteresowanie i aplauz zarówno cechami charakteru jak i wysoką kulturą intelektualną. Zwrócił na niego uwagę i zaopiekował się młodym uczonym wojewoda wileński, potężny magnat, kanclerz litewski Olbracht Gasztołd. Zaproponował mu stypendium w podróży do Włoch - ojczyzny europejskiego renesansu. Jednakże Abraham Kulwiec, zauroczony naukami Marcina Lutra, nie przyjął tej propozycji kanclerza i postanowił udać się do Niemiec - ojczyzny nowych poglądów religijnych. Przybył do Wittenbergi, tam studiował na uniwersytecie, pogłębiając naukę teologii, doskonaląc znajomość języków starożytnych i filozofii neoarystotelesowskiej. Kontynuował także studium prawa. Z Wittenbergi pojechał do Włoch. Przybył do Rzymu, zawarł znajomości i nawiązał liczne kontakty z uczonymi, znawcami starożytności. Na uniwersytecie w Sienie w 1538 roku uzyskał tytuł doktora obojga praw. Na wiadomość o represjach zastosowanych wobec rodziców /uwięzienie z powodu jego kontaktów z ośrodkami luterańskim/ pośpieszył natychmiast na Litwę. Rodziców uwolniono z więzienia. Abraham Kulwiec cieszył się szczególnymi względami obojga królestwa Zygmunta I /Starego/ i jego żony Bony. Jednakże kariera dworska ani pozycja polityczno - dyplomatyczna nie pociągały go wcale, postawił przed sobą wyższe, ambitniejsze cele: zamierzył podjąć pracę nad odrodzeniem kulturalnym Litwy i zbliżeniem jej poziomu cywilizacyjnego do poziomu europejskiego Zachodu. Jeszcze raz podjął studia nad literaturą klasyczną, historią i geografią. W 1540 roku za zgodą króla otworzył w Wilnie /przy ulicy Niemieckiej/ prywatną szkołę połączoną z konwiktem. Szkoła ta ściągnęła liczną młodzież z magnackich i szlacheckich rodów nie tylko z Litwy, ale także z Korony. Głównym powodem prowadzenia tej szkoły była idea propagowania luteranizmu na Litwie, co spotkało się z ostrym protestem katolickim władz duchownych. Przynaglony przez biskupa wileńskiego Pawła Holszańskiego król Zygmunt I wydał specjalny edykt nakazujący Abrahamowi Kulwiecowi stawić się przed sądem kościelnym i poddać się przypisanym karom kanonicznym. W razie odmowy lub ucieczki oskarżonego groziła mu konfiskata całego majątku. Abraham uciekł z Wilna do Królewca, udając się pod opiekę księcia Albrechta, który go przyjął i dał mu stanowisko wicerektora luterańskiego pedagogium. Kulwiec jednakże zatroskany o los matki i swoich majętności pośpieszył na Litwę. Dzięki usilnym staraniom i protekcji królowej Bony matka została uwolniona po złożeniu przysięgi, że nie będzie się kontaktować z synem. Po powrocie do Królewca objął na nowo otwartym uniwersytecie katedrę greki, prowadził także wykłady z gramatyki hebrajskiej. Teraz już posiadał bardzo obszerną wiedzę, obok trzech języków starożytnych - łaciny, greki i hebrajskiego - władał biegle niemieckim, włoskim, polskim, litewskim i staropruskim. Za przedmiot swoich wykładów z greki obrał literaturę poświęconą Hezjodowi, który jako autor słynnej epopei "Prace i dnie" i "Teogonii" konkurował z boskim Homerem. Abraham współpracował przy tworzeniu litewskiego Kancjonału Mażvida "Gesmes Chrikszczioniszkai" /Pieśni Chrześcijanie /wyd. 1566 - 70/, do którego dostarczył poetyckie parafrazy psalmów i tłumaczenia polskich pieśni.
Po powrocie do Wilna podjął kontynuację działań reformatorskich, chcąc doprowadzić do publicznej rozprawy religijnej. Nie dało to jednak oczekiwanych rezultatów. W związku z nagłym pogorszeniem zdrowia /był chory na płuca/ Abraham udał się do domu matki, gdzie nagle zmarł 6 czerwca 1545 r. Były podejrzenia, że został otruty przez przeciwników religijnych, ale tego nie udało się potwierdzić. Zgon Abrahama Kulwieca pozbawił reformację litewską wybitnego propagatora, a naukę polską - wybitnego lingwisty i najznakomitszego znawcy kultury starożytnej w Polsce pierwszej połowy XVI wieku.
Syn Abrahama, najsłynniejszego z książęcego rodu Kulwieców - Frank, gospodarzył na dobrach ojcowskich w majątku Kulwie, używał trzech herbów jak jego przodkowie pieczętując się zarówno Hipocentaurem, jak i Ginwiłłem Jastrzębiem oraz Łabędziem. Zostawił czterech synów: Stana, Maca, Radwiła i Jana. Ród Kulwieców nie zginął, przeciwnie rozwijał się. Kronika prezentuje jego członków przez wiek siedemnasty, osiemnasty aż do początków wieku dziewiętnastego, tj. do czasu, kiedy była pisana. Piastowali książęta Kulwiecowie różne wysokie stanowiska: byli asesorami, podsędkami, stolnikami, deputatami, starostami, szambelanami. Józef Kulwiec był generałem majorem wojsk litewskich za panowania króla Stanisława Augusta. Znajdziemy Kulwieca Hipocentaurusa w ?Potopie? Henryka Sienkiewicza. Był nim jeden z dziarskich komilitonów chorążego orszańskiego Andrzeja Kmicica, zabity potem przez Butrymów razem z innymi zawadiakami.
Z tego rodu książęcego Kulwieców, który gdzieś u samego początku drzewa genealogicznego miał księcia Rumunta, przodka królewskiego Giedymina i króla polsko - litewskiego Władysława Jagiełłę, a z drugiej linii od Gedrusa utrzymał status książąt, pieczętujących się trzema herbami, pochodziła córka Ignacego Antonina Kulwiec-Grabowska, matka mojego ojca Stefana i babcia moja i mego brata Mieczysława, który tę prawdę o jej rodzie odkrył i w listach mi przekazał. Teraz już wiem, dlaczego babcia była tak dumna.”.

Co prawda Tadeusz Zwilnian – Grabowski już nie żyje, ale może jego krewni żyją? Może warto ich odszukać i zapytać o Annę Kulwieć i Jawdigę Kuwieć?

Jest w sieci strona o nazwie The Kulwickis, którą założył Jarosław Kulwicki. Jak sam napisał: „Strona rodziny Kulwickich powstała w celu połączenia wszystkich gałęzi rodu Kulwickich. Strona została uruchomiona w październiku 2012. Aktualnie mamy ponad 445 osób noszących nazwisko Kulwicki ( Kulwitzki, Kolwicki, Kulwicky, Kulwitzky, Kulvicki ).”.
Może informacje znajdujące się na tej stronie zainteresują Cię? Tu jest link do tej strony: http://kulwickifamily.org/


Pozdrawiam – Roman.


Źródła:
Janów: https://pl.wikipedia.org/wiki/Jan%C3%B3w_(Litwa)
Janów: http://www.genealogia.okiem.pl/foto2/th ... ?album=920
Skorule: http://dir.icm.edu.pl/pl/Slownik_geograficzny/Tom_X/703
Kulwa: https://pl.wikipedia.org/wiki/Kulwa
Kulwa: http://dir.icm.edu.pl/pl/Slownik_geogra ... V_cz.2/193
Kulwa cmentarz: http://www.genealogia.okiem.pl/foto2/th ... p?album=41
Kulwa: https://katalog-firm.cybo.com/LT/kulwa/
http://archiwum2000.tripod.com/488/rodowo.html
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Małgorzata_KulwiećOffline
Temat postu:   PostWysłany: 30-01-2017 - 08:41
Sympatyk


Dołączył: 16-02-2012
Posty: 1556

Status: Offline
Romanie, bardzo Ci dziękuję za chęć pomocy. Wszystko to już wiem, ale i tak Ci jestem bardzo wdzięczna.
Myślę, że panie były siostrami,ale muszę to jeszcze potwierdzić. Staram się mieć na wszystko dokumenty, a nie domniemania.
A tak na marginesie, wywodzenie lunii Kulwieciów od aż tak szacownych przodków, to lekka przesada i postawa życzeniowa. To była zwykła, skoligacona, początkowa dość zamożna, a z czasem biedniejąca, rodzina szlachecka, a nie żadni kniaziowie.

_________________
pozdrawiam
Małgorzata_Kulwieć

Szukam wszelkich informacji o: wszystkich Kulwiec(i)ach; Babińskich i Steckich z Lubelszczyzny, Warszawy, Włocławka i Turku; Sadochach i Knapach z okolic Mińska Maz.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Małgorzata_KulwiećOffline
Temat postu:   PostWysłany: 26-01-2018 - 21:53
Sympatyk


Dołączył: 16-02-2012
Posty: 1556

Status: Offline
Uffffff!
Znalazłam!!!! Eureka!!!!
Moje domniemania były słuszne.
W Bibliotece Narodowej znalazłam (w postaci zmikrofilmowanej) Archiwum Korzonów i Pruszyńskich. Zawiera ogromną ilość listów prywatnych oraz notatek "dla pamięci" sporządzanych od ok. 1835 roku do początku wieku XX przez członków rodziny Tadeusza Korzona. A żona Korzona była Jadwiga z Kulwieciów, córka Tadeusza Kulwiecia i Tekli ze Swolkieniów, siostra między innymi Anny z Kulwieciów Bergmanowej.
Mam w tej chwili ponad 1000 skanów i stopniowo je czytam.
Coś cudownego. Nareszcie mam do czynienia z żywymi ludźmi, a nie tylko z zapisami w metrykach.
Mogę poznać ich życie, stosunek do siebie nawzajem oraz do innych ludzi. Widzę czym się zajmowali, co ich martwiło , a co radowało. Smucę się razem z nimi, gdy umierają im dzieci, gdy rodzice trafiają na zesłanie i gdy trzeba sprzedawać ziemię aby na chleb i książki starczyło.
Wreszcie wiem gdzie mieściły się rodzinne dobra, gdzie bywali na święta i jacy byli.
Jestem przeszczęśliwa!

_________________
pozdrawiam
Małgorzata_Kulwieć

Szukam wszelkich informacji o: wszystkich Kulwiec(i)ach; Babińskich i Steckich z Lubelszczyzny, Warszawy, Włocławka i Turku; Sadochach i Knapach z okolic Mińska Maz.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Krystyna.wawOffline
Temat postu:   PostWysłany: 27-01-2018 - 12:01
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 28-04-2016
Posty: 4203

Status: Offline
Super!
I szczerze zazdroszczę Smile

_________________
Krystyna
*** Szarlip, Zakępscy, Kowszewicz, Broczkowscy - tych nazwisk szukam.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Łukaszek_Mlonek
Temat postu:   PostWysłany: 17-03-2023 - 08:07
Sympatyk


Dołączył: 22-02-2023
Posty: 1121
Skąd: Galicja
A czy w tych listach napisano za co ich rodziców zesłano? Jakieś szczegóły, ciekawie byłoby o żywym człowieku przeczytać parę zdań.

_________________
Pozdrawiam - Lanka

Żądasz przekładu z obcego języka - napisz wszystko co już wiesz i co jest w indeksach
Jak skutecznie napisać prośbę o tłumaczenie
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Małgorzata_KulwiećOffline
Temat postu:   PostWysłany: 20-03-2023 - 09:30
Sympatyk


Dołączył: 16-02-2012
Posty: 1556

Status: Offline
W zasadzie szczegółów nie ma. Za działalność antyrządową i wspomaganie powstańców.

_________________
pozdrawiam
Małgorzata_Kulwieć

Szukam wszelkich informacji o: wszystkich Kulwiec(i)ach; Babińskich i Steckich z Lubelszczyzny, Warszawy, Włocławka i Turku; Sadochach i Knapach z okolic Mińska Maz.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Łukaszek_Mlonek
7 Temat postu:   PostWysłany: 20-03-2023 - 10:34
Sympatyk


Dołączył: 22-02-2023
Posty: 1121
Skąd: Galicja
Wspaniałe znalezisko. Cieszę się razem z Tobą.
Takie info daje nadzieję, że może i ja coś fajnego odkryję.

_________________
Pozdrawiam - Lanka

Żądasz przekładu z obcego języka - napisz wszystko co już wiesz i co jest w indeksach
Jak skutecznie napisać prośbę o tłumaczenie
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie GMT - 12 Godzin
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits
donate.jpg
Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego zawiera forum genealogiczne i bazy danych przydatne dla genealogów © 2006-2024 Polskie Towarzystwo Genealogiczne
kontakt:
Strona wygenerowana w czasie 0.930864 sekund(y)