|
|
|
Nowa publikacja w ramach Rocznika Lubelskiego TG |
Dodano: niedziela, 15 stycznia 2017 - 14:37 Autor: Piotrek |
Szanowni Państwo
Jest nam niezmiernie miło poinformować że nasza organizacja wydała Rocznik Lubelskiego Towarzystwa Genealogicznego Tom VII .
Mamy nadzieję że artykuły zawarte w publikacji okażą się pomocne w prowadzonych badaniach.
Poniżej przedstawiam spis treści oraz podaje link do pobrania Rocznika na swój komputer:
Link: www. rocznik.ltg.pl/index.php/dla-czytelnikow/rocznik-t-7-r-2015-2016
Spis treści:
Artykuły
Piotr Andrzej Dmochowski (Warszawa), Jeszcze o początkach rodu Pobogów, na marginesie dyskusji o pewnym falsyfikacie
Mariusz Nowak (Kielce), Linia ordynacka Wielopolskich, margrabiów Gonzaga Myszkowskich (do połowy XX w.) – zarys dziejów
Viviane Kostrubiec (Tuluza), Benjamin Kostrubiec (Strasbourg), Retrospektywne spojrzenie na ewolucję zaludnienia Ziemi
Materiały i źródła
Mariusz Ausz (Lublin), Członkowie Arcybractwa Straży Honorowej Najświętszego Serca Pana Jezusa w Szczuczynie Nowogródzkim w latach 1928-34. Przyczynek do badań genealogicznych
Małgorzata Anna Nowojowska (Kraków), Archiwalia urzędowe w służbie genealogii. Przyczynek do roli kopert dowodów osobistych i dokumentów meldunkowych z lat 1931-1975 jako źródła do badań genealogicznych
Recenzje i polemiki
Katarzyna Jedynak, Broel-Platerowie z Białaczowa. Losy rodziny w XIX i XX wieku, Wydawnictwo Arslibris, Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy Końskie 2013, ss. 267, il. (w tym kolor.), Piotr Andrzej Dmochowski (Warszawa)
Tomasz Pietras, Oporowscy herbu Sulima. Kariera rodziny możnowładczej w późnośredniowiecznej Polsce, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 2013, ss. 322 [Bibliotheca Thomasoviensis, vol. II], Wioletta Zawitkowska (Rzeszów)
Uwaga:
W chwili obecnej, pobranie Rocznika jest niemożliwe z powodu ataku na stronę www.ltg.pl .
Administracja LTG podjęła prace w przywróceniu działania strony. Wpis 19.01.2017 r., (m.j.n)
|
|
Autor |
Komentarze
|
Komentarze
Sympatyk
____________
Od: Lip 02, 2006
Posty: 4364
|
Napisano:Sty 15, 2017 - 14:37
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz
Członek PTG
____________
Od: Paź 09, 2008
Posty: 31713
skąd:Warszawa
|
Napisano:Sty 15, 2017 - 15:20
|
|
Dziękujemy:)
Polecam uwadze obszerny artykuł Małgorzata Anna Nowojowska (Kraków), Archiwalia urzędowe w służbie genealogii. Przyczynek do roli kopert dowodów osobistych i dokumentów meldunkowych z lat 1931-1975 jako źródła do badań genealogicznych
Dwa tematy w jednym: koperty dowodowe (trudno czymkolwiek uzupełnić wyczerpujący tekst) rejestracja meldunkowa - w tym przypadku, w oparciu o cenne opracowanie, moglibyśmy pokusić się o rozwinięcie.
Opracowanie Małgorzaty Anna Nowojowskiej oparte nie tylko na analizie przepisów, ale również na kwerendzie zachowanych, z praktycznymi wskazówkami. Uwaga o okresie przejściowym w 1974-1975, związanym z tym zamieszaniem (nie wiadomo gdzie co) - bardzo cenna, rewelacyjne praktyczne rady do zastosowania bezpośrednio (gdzie i jak udostępniane, włącznie z nazwami formularzy!). Podkreślenie (podobnie jak w przypadku kopert dowodowych osób zmarłych), że brak ochrony danych osobowych "z założenia" (może być, ale nie musi, nie jest domyślna, nie powinno być stosowane ograniczenie dostępu jako defaultowe)
Tematem trudnym jest okres 1951-1961. Przywołane przepisy meldunkowe z 1961 zmieniły zasady (szczegóły w tekście, lub w źródłowych). Autorka wspomina także o dualiźmie procedury (zgłoszenie w administracji albo bezpośrednio w urzędzie). Do rozwinięcia - tu nasza rola, bo chyba jedyna droga to "sprawdzić w terenie (także poza Krakowem)" - co się dzieje w 1951 do 1961. Wydaje mi się, że księgi meldunkowe po 1951 to rzadkość w zasobie APów, również względnie rzadkie są wpisy w tych istniejących. To wyrywkowe informacje (przede wszystkim dot. Warszawy), ale chyba uzasadnione. 1931-1950 - jeśli się zachowały to przekazane i pokrywają w całości. Od 1961 -"fiszki" kartoteki - w dalszym ciągu w urzędach. 1951-1960...czuję niedosyt wiedzy. Próbowałem wycinkowo dojść skąd taka przerwa. Księgi (te w większości do 51) były przekazywane do APów w latach 70 i później, więc i te z lat 50 - do czasów wprowadzenia kartotek teoretycznie mogły / powinny być ..a jest ich zdecydowanie mniej. Gdzie haczyk? Może jakieś banalne - np nowe druki, nowe księgi, fizycznie inna forma dostarczona z drukarni. Może kwestia błędnego opisu zasobu w APach (ale nie dotyczy to tylko Warszawy, więc raczej nie). "1951" hasłowo - czasem kończą się wcześniej. Urzędy te starsze księgi traktowały poważniej ("bo przedwojenne")i latach 70-80 zdały do APu, a te "nowe, dopiero 20-30letnie, ale już niepotrzebne bo są kartoteki i przepisaliśmy informacje" zniszczyły/ skazały na zniszczenie wrzucając do piwnic? Skąd luka? a może się mylę lub zbyt mały wycinek przejrzałem i to lokalna warszawska i mazowiecka sprawa? Macie może sowej doświadczenie i przemyślenia?
|
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module=MailUsers&op=main&touname=Sroczy%F1ski_W%B3odzimierz
|
|
|
|
Piotrek
Sympatyk
____________
Od: Cze 27, 2006
Posty: 209
skąd:Lublin
|
Napisano:Lut 20, 2017 - 11:45
|
|
Witam, w związku z tym że mieliśmy poważną awarię naszych stron i trzeba było zbudować nowe strony, przesyłam nowy link do najnowszego Rocznika Lubelskiego Towarzystwa Genealogicznego.
http://rocznik.ltg.pl/tom-7-2015-2016/
Pozdrawiam Piotrek
|
|
|
|
|
|
|
|