Autor |
Wiadomość |
luigi37 |
|
Temat postu: Absurdy, kiksy i inne kwiatki w zapisach metrykalnych
Wysłany: 12-12-2015 - 23:39
|
|
Dołączył: 12-03-2014
Posty: 242
Status: Offline
|
|
Alicjo, o ile dobrze się orientuję to tegoż roku 1737 zanotowano zarazę w okolicach Krakowa, niemniej w mojej parafii Złaków Kościelny owego roku i poprzedniego zgonów jest 4-krotnie więcej niż w innych.
Pozdrawiam, Adam |
|
|
|
|
|
dorocik133 |
|
Temat postu:
Wysłany: 15-01-2016 - 20:49
|
|
Dołączył: 23-11-2011
Posty: 1077
Skąd: Ozorków
Status: Offline
|
|
Witam!
A ja natrafiłam na takie cudeńko
http://www.fotosik.pl/zdjecie/13fe8a4cd3f0c7a9
"matka zamężna, lecz z mężem nieżyjąca, niegodziwe życie prowadząca".
Faktycznie rodzi kilkoro dzieci jako zamężna, ale dzieci spoza związku. Tylko w tym jednym przypadku ksiądz dodał "swoje trzy grosze". |
_________________ Pozdrawiam
Dorota
|
|
|
|
|
Czerkawska_Ewa |
|
Temat postu:
Wysłany: 16-01-2016 - 12:15
|
|
Dołączył: 25-07-2013
Posty: 488
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
A ja mam taką ciekawostkę akt nr 24 lata 1810-1811:
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... 435&y=1179
"umarła w Kamionaczu na gruncie plebanijskim Antonina przychodnia niewiadomego nazwiska lat około 30, szlachcianka podług powieści z Rychwała"
Czy ktoś rozumie o co tu chodzi ?
Pozdrawiam,
Ewa |
Ostatnio zmieniony przez Czerkawska_Ewa dnia 16-01-2016 - 13:22, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
dRob |
|
Temat postu:
Wysłany: 16-01-2016 - 13:09
|
|
Dołączył: 28-10-2012
Posty: 34
Status: Offline
|
|
Pewnie ...Antonina lat około 30, zmarła na ziemiach należących do parafii / plebana, we wsi Kamionacz. Przybyła do tej wsi z zewnątrz więc nie wiadomo jak się nazywała, ale wg tego co mówili w Rychwale, była szlachcianką
Pozdrawiam,
Robert |
|
|
|
|
|
Czerkawska_Ewa |
|
Temat postu:
Wysłany: 16-01-2016 - 13:25
|
|
Dołączył: 25-07-2013
Posty: 488
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
dRob napisał:
Pewnie ...Antonina lat około 30, zmarła na ziemiach należących do parafii / plebana, we wsi Kamionacz. Przybyła do tej wsi z zewnątrz więc nie wiadomo jak się nazywała, ale wg tego co mówili w Rychwale, była szlachcianką
Pozdrawiam,
Robert
Ciekawe skąd ksiądz spod Sieradza mógł dowiedzieć się w ciągu 2 dni, co mówili pod Koninem w dobie braku elektryczności ?
Pozdrawiam,
Ewa |
|
|
|
|
|
dominikk |
|
Temat postu:
Wysłany: 16-01-2016 - 14:53
|
|
Dołączył: 05-05-2009
Posty: 385
Skąd: Tomaszów Maz./Rawa Maz.
Status: Offline
|
|
Raczej chodzi o to, że podług powieści pochodziła z Rychwała. Była "nowa", więc dużo o niej nie było wiadomo, oprócz tego skąd pochodziła.
Pozdrawiam,
Dominik |
|
|
|
|
|
Czerkawska_Ewa |
|
Temat postu:
Wysłany: 16-01-2016 - 19:28
|
|
Dołączył: 25-07-2013
Posty: 488
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Ciekawe czy wyjaśniło się kim była i czy odnaleźli ją krewni ?
Pozdrawiam,
Ewa |
|
|
|
|
|
bazie |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-01-2016 - 10:52
|
|
Dołączył: 26-09-2009
Posty: 141
Skąd: Gliwice
Status: Offline
|
|
|
|
|
Kaczmarek_Aneta |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-01-2016 - 11:23
|
|
Dołączył: 09-02-2007
Posty: 6181
Skąd: Warszawa/Piaseczno
Status: Offline
|
|
Cudowne
Swoją drogą faktycznie ciekawa sprawa, czy ta bajka jest tak stara
Pozdrawiam
Aneta |
|
|
|
|
|
Świątek_Katarzyna |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-01-2016 - 12:07
|
|
Dołączył: 13-11-2015
Posty: 153
Status: Offline
|
|
bazie napisał:
W księdze chrztów parafii Janowiec z XVII wieku jest chyba wilk i zając:
https://familysearch.org/ark:/61903/3:1:939V-TDG4-W
Ilustracja cudna. Żarty żartami, ale współczuję genealogowi, który potrzebuje tej metryki. Taka strata w tak pięknym, acz okrutnym stylu! |
_________________ Poszukuję nazwisk: Bloch i Kopaniarz parafii Długosiodło.
|
|
|
|
|
MonikaNJ |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-01-2016 - 12:22
|
|
Dołączył: 03-02-2013
Posty: 1574
Status: Offline
|
|
Nie martw się Kasiu ; w tak piękny i oryginalny sposób ukryto błąd (zamiast skreślać lub zamazywać).
W księdze wójtowsko-radzieckiej Kurowa - kwiatki
http://searcharchives.pl/35/42/0/2/11/s ... RoC0YyPhSQ
pozdrawiam monika |
_________________ pozdrawiam monika
>Wanda>Feliksa>Anna>Józefa>Franciszka>Agnieszka>Helena>Agnieszka
|
|
|
|
|
bazie |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-01-2016 - 13:58
|
|
Dołączył: 26-09-2009
Posty: 141
Skąd: Gliwice
Status: Offline
|
|
Kwiatki przynajmniej niczego nie zasłaniają. A to, co jest pod wilkiem i zającem, będzie mi potrzebne podczas indeksacji... |
_________________ --
BaZie - Bartłomiej Zieliński
|
|
|
|
|
MonikaNJ |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-01-2016 - 14:04
|
|
Dołączył: 03-02-2013
Posty: 1574
Status: Offline
|
|
Bartku,
a po co Ci to do indeksacji ? skoro to było skreślone (pomyłka pewnie) i na tym narysowano zwierzaki.
pozdrawiam monika |
_________________ pozdrawiam monika
>Wanda>Feliksa>Anna>Józefa>Franciszka>Agnieszka>Helena>Agnieszka
|
|
|
|
|
kwroblewska |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-01-2016 - 14:13
|
|
Dołączył: 16-08-2007
Posty: 3161
Skąd: Łódź
Status: Offline
|
|
bazie napisał:
Kwiatki przynajmniej niczego nie zasłaniają. A to, co jest pod wilkiem i zającem, będzie mi potrzebne podczas indeksacji...
O przepraszam, to nie ta bajka .
To nie wilk zasłania [to nie jest wilczy puszysty ogon ] zapis, to jest raczej rysunek charta polującego na zająca.
____
Krystyna |
|
|
|
|
|
fiolet |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-01-2016 - 14:21
|
|
Dołączył: 01-04-2014
Posty: 138
Status: Offline
|
|
[quote="kwroblewska"]
bazie napisał:
O przepraszam, to nie ta bajka .
To nie wilk zasłania [ to nie jest wilczy puszysty ogon ] zapis, to jest raczej rysunek charta polującego na zająca.
A mi się wydaje, że to wielki wilk goni małą sarenkę ? A z kwiatkami się spotkałam kilkakrotnie - ale właśnie zawsze było to "upiększaniem" strony tytułowej, spisu czy zakańczającej księgę.
Dawno się tak nie uśmiałam - ciekawe czy "artysta" rysując, pomyślał, że ktoś po 200 latach będzie się zastanawiał i rozpracowywał jego "dzieło" |
_________________ Pozdrawiam
Beata
Otfinowski/a, Skiba, Toporek, Nowak, Miś, Popek, Kwapień, Kwaśniwski/a
Parafie małopolskie i świętokrzyskie: Książ Wielki, Niegardów, Proszowice, Prandocin, Kozłów i okoliczne .
|
|
|
|
|
|