Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego

flag-pol flag-eng home login logout Forum Fotoalbum Geneszukacz Parafie Geneteka Metryki Deklaracja Legiony Straty
czwartek, 18 kwietnia 2024

longpixel


Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
FiedotowOffline
Temat postu: Wieder Weder lub podobnie i Fiedotow..  PostWysłany: 22-06-2017 - 22:44
Nieaktywny


Dołączył: 14-08-2015
Posty: 101
Skąd: Warszawa
Status: Offline
T: Wieder Weder lub podobnie Warszawa/Łódź

Cześć wszystkim!

Natrafiliście podczas swoich poszukiwać na niemiecką rodzinę mieszkającą na terenach Księstwa Warszawskiego, której nazwisko brzmiało podobnie do Weder? Szukam konkretnie Emilii Wieder (lub podobnie) ale natrafiłem na Idę Liberdę z d.Wieder, pochodząca z Warszawy, przeniosła się do Łodzi, daty się zgadzają, może miała siostrę, byłbym niezmiernie wdzięczny!

Emilia zmarła w Warszawie na początku XX-tego wieku i została pochowana na jednym z ewangelickich cmentarzy.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Adres AIM  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Sroczyński_WłodzimierzOffline
Temat postu: Wieder Weder lub podobnie Warszawa/Łódź  PostWysłany: 22-06-2017 - 23:16
Członek PTG


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31712
Skąd: Warszawa
Status: Offline
Może przejrzyj to co możesz i wypisz informacje po sprawdzeniu, to będzie łatwiej pomóc
nawet w genetece znajdziesz indeks z tego aktu
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... 2741&y=447

coś więcej o Emilii? rok? które ewangelickie (jaki cmentarz?) wiek?
oba warszawskie ewangelickie mają spore braki ale wydaje mi się (po braku Samuela w Twoim wpisie), że nie sprawdziłeś tego co możesz sprawdzić samodzielnie

_________________
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
FiedotowOffline
Temat postu: Wieder Weder lub podobnie Warszawa/Łódź  PostWysłany: 22-06-2017 - 23:28
Nieaktywny


Dołączył: 14-08-2015
Posty: 101
Skąd: Warszawa
Status: Offline
Akt zgonu Samuela widziałem, ale to rok 1832, Emilia urodziła się dużo później bo około 1860, jeśli zaś chodzi o jej grób to znajduje/znajdował się na cmentarzu przy Młynarskiej, umarła około 1920 roku


Sroczyński_Włodzimierz napisał:
Może przejrzyj to co możesz i wypisz informacje po sprawdzeniu, to będzie łatwiej pomóc
nawet w genetece znajdziesz indeks z tego aktu
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... 2741&y=447

coś więcej o Emilii? rok? które ewangelickie (jaki cmentarz?) wiek?
oba warszawskie ewangelickie mają spore braki ale wydaje mi się (po braku Samuela w Twoim wpisie), że nie sprawdziłeś tego co możesz sprawdzić samodzielnie
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Adres AIM  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Sroczyński_WłodzimierzOffline
Temat postu:   PostWysłany: 22-06-2017 - 23:31
Członek PTG


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31712
Skąd: Warszawa
Status: Offline
czyli ewangelicko-augsburski - tak? "luterański"?

_________________
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
FiedotowOffline
Temat postu:   PostWysłany: 22-06-2017 - 23:34
Nieaktywny


Dołączył: 14-08-2015
Posty: 101
Skąd: Warszawa
Status: Offline
Dodam tylko, że wyszła za mąż za Michała Fiedotowa, o którym też nic nie mogę znaleźć, wiem tylko, że pochodził z Sankt Petersburga i uczęszczał do cerkwi przy Miodowej, pochowany został podobno na cmentarzu prawosławnym na Wolskiej.

Tak, cmentarz ewangelicko-augsburski
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Adres AIM  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Irena_PowiśleOffline
Temat postu:   PostWysłany: 22-06-2017 - 23:41
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 22-10-2016
Posty: 2214

Status: Offline
Malarz Fiedotow nie miał dzieci - nie miał własnej rodziny, ale miał dużo rodzeństwa. Ew. Michał Fiedotow był wnukiem (albo synem, chociaż wiek raczej wygląda na wnuka) jednego z jego braci.
Gniazdo rodziny w Moskwie.

Irena

_________________
Pozdrawiam,
Irena
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
FiedotowOffline
Temat postu:   PostWysłany: 22-06-2017 - 23:44
Nieaktywny


Dołączył: 14-08-2015
Posty: 101
Skąd: Warszawa
Status: Offline
Moja nieżyjąca już Babcia, a jego wnuczka, wspominała o tym, że pochodził z rodziny lekarzy i że miał w rodzinie słynnego malarza, ale człowiek był wtedy młody, głupi i nie słuchał Jej tak jak robiłbym to teraz Wink
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Adres AIM  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Irena_PowiśleOffline
Temat postu:   PostWysłany: 22-06-2017 - 23:56
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 22-10-2016
Posty: 2214

Status: Offline
Wtedy trzeba szukać w archiwum Moskwy.
W tej parafii był chrzczony Paweł Fiedotow
https://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%A6%D0 ... 0%B0%D1%85
ta cerkiew już nie istnieie.
http://www.temples.ru/card.php?ID=2415

Ew. cała rodzina powinna być przy tej parafii.

Trzeba szukać w rosyjskich archiwach.

Kiedyś spotkalam książkę o Fiedotowie, nie o tworczości, o nim, nie badanie naukowe, coś z literatury pięknej. Może i były tam wymienione wszystkie dzieci.

znalazłam, ale to inna książka
http://readli.net/fedotov-povest-o-hudozhnike/
jest wersja on-line.
Czy Pan czyta po rosyjsku?
Oglądałam pierwsze strony, nie ma żadnych imion rodzestwa(((
Ale to stara książka i napisana w 1936 r. Raczej powinna być propagandowa))
Widziałam inną.

Irena


Ostatnio zmieniony przez Irena_Powiśle dnia 23-06-2017 - 00:04, w całości zmieniany 1 raz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
FiedotowOffline
Temat postu:   PostWysłany: 23-06-2017 - 00:00
Nieaktywny


Dołączył: 14-08-2015
Posty: 101
Skąd: Warszawa
Status: Offline
Nie znam rosyjskiego więc to mocno utrudnia sprawę, pobawiłem się trochę przy użyciu tłumacza google, mozolna praca, skutek dosłownie żaden, wiadomo, że miał rodzeństwo, ale żaden historyk nie pokusił się o choćby jedną imienną o nich wzmiankę.

Aha, kiedyś moja ciotka wspominała, że Michał został oddelegowany do pracy w administracji wojskowej albo milicyjnej, jego syn natomiast był absolutnym utracjuszem w ogóle niezainteresowanym nauką, preferował rozróby na mieście, czyli standardowe połączenie Wink
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Adres AIM  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Irena_PowiśleOffline
Temat postu:   PostWysłany: 23-06-2017 - 00:11
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 22-10-2016
Posty: 2214

Status: Offline
Автобиографию П. А. Федотов написал в 1848 г. (в третьем лице). Опубликована впервые М. П. Погодиным в журнале «Москвитянин» (1853). Полностью напечатана в кн. : Я. Д. Лещинский. П. А. Федотов, художник и поэт. Л. – М., «Искусство», 1946.

Życiorys Fiodotowa, napisany w roku 1848.
w roku 1946 jest w książce J.D. Leszczyńskiego pt "P.A.Fiedotow, malarz i poeta", Moskwa, wydawnictwo "Iskusstwo" (Sztuka), 1946.
Mogą być imiona.

Znalazłam tylko na aukcji
https://newauction.com.ua/offer/leshchi ... 62781.html


Ostatnio zmieniony przez Irena_Powiśle dnia 23-06-2017 - 00:16, w całości zmieniany 1 raz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
FiedotowOffline
Temat postu:   PostWysłany: 23-06-2017 - 00:15
Nieaktywny


Dołączył: 14-08-2015
Posty: 101
Skąd: Warszawa
Status: Offline
Dzięki, postaram się to gdzieś namierzyć, aczkolwiek wnioskując po opracowaniach dostępnych w rosyjskim internecie, raczej nie ma co się spodziewać cudów, autorzy z typową dla Rosjan dyskrecją, starają się nie poruszać tematów rodzinnych Wink
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Adres AIM  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Irena_PowiśleOffline
Temat postu:   PostWysłany: 23-06-2017 - 00:18
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 22-10-2016
Posty: 2214

Status: Offline
Nie, chodzi o to, że pisano o malarze, nie o rodzeństwie.
Może w tym życiorysie, co napisał sam Fiedotow w roku 1848, coś będzie.
Nie znalazłam on-line, niestety.

_________________
Pozdrawiam,
Irena
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
FiedotowOffline
Temat postu:   PostWysłany: 23-06-2017 - 00:25
Nieaktywny


Dołączył: 14-08-2015
Posty: 101
Skąd: Warszawa
Status: Offline
Z tego co kiedyś wyczytałem, w domu było ich sporo, wojskowa emeryturka jego ojca nie starczała im na wszystkie potrzeby, więc dzieciaki czym prędzej odchodziły na swoje, takie sytuacje mocno poluźniają relacje.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Adres AIM  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Irena_PowiśleOffline
Temat postu:   PostWysłany: 23-06-2017 - 00:38
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 22-10-2016
Posty: 2214

Status: Offline
Znalazłam, tylko w innej książce.
Przepaszam, wszystko tłumaczyć nie będę.

Его отец, Андрей Илларионович, был из простых. Мужицкая фамилия его выдавала — Федотов. «Федот, да не тот», «У всякого Федота своя забота». Солдат, рядовой Апшеронского мушкетерского полка с 1780 года, он участвовал едва ли не во всех кампаниях и походах последних двух десятилетий века: «В походе находился 787 ноября 21-го, 788 майя по 17-е в комиссиях того же числа в Молдавии при осаде и взятии города Хотина, в Кубане 790 во время Шведской войны в Финляндии, 794 в Польше против таможенных мятежников, 799 в Голландской экспедиции на флоте в Балтийском и Немецком морях в Англии и Голландии, где того же 799 года сентября 2-го ранен пулею в левую ногу, 799 с апреля по 29-е число июня на французском острове при корпусе Российских войск отправлял должность плац-адъютанта…»

И — поротый, колотый, резаный, стреляный, рубленый, обожженный — пробился-таки: в 1794 году уже унтер-офицер, а в 1800-м — офицер, поручик, правда, в отставке. Ему бы служить и служить, военное дело было единственное, что он знал и умел, однако в отставку погнала последняя рана.

К тому времени он был уже женат, и не первый год, на пленной турчанке, вывезенной из молдавской кампании. С женой и годовалым сыном Михаилом, явившимся на свет где-то по дороге из армии, в селе Чижово Смоленской губернии, он в 1802-м или 1803 году оказался в Москве, где вступил в службу секретарем Московской управы благочиния.

Неизвестно, что сталось с женою, от которой до нас не дошло даже имени, — то ли не перенесла чуждого ей московского климата, то ли скончалась родами, производя в 1804 году на свет следующего сына Василия, то ли еще что, но уже в апреле 1806 года Андрей Илларионович, сделавшийся к тому времени вдовцом, женился вторично, на купеческой вдове Наталии Алексеевне Калашниковой, урожденной Григорьевой.

У той была уже своя дочь Анна, и в едва образовавшейся семье оказалось, таким образом, сразу трое детей. Как будто и довольно, но, верно, сильно тянуло отца к семейным радостям, и один за другим пошли еще дети: Александр, Алексей, Павел, Надежда, Екатерина, Любовь. Однако словно рок какой-то висел над ними. Василий умер девяти лет, Александр родился болезненным и хилым (ему и суждено было прожить всего двадцать с небольшим), а дальше пошло и того хуже — Алексей и Надежда скончались, едва успев явиться на свет и получить имя, а Екатерина — на следующий год после рождения.

Один только Павел, родившийся 4 июля 1815 года,2 оказался здоровым и крепким, и на его будущее можно было надеяться.

Крестили его 30 июня в церкви Харитония Исповедника в Огородной слободе. С этим уголком старой Москвы в Яузской части была связана вся жизнь семейства. В той же церкви венчались родители, да и жили первое время неподалеку, в приходе церкви Воскресения Христова в Монетчиках, в доме коллежской советницы Елизаветы Васильевны Ивановой, а в 1810 году перебрались к Харитонию прочно.

У матери оставался кое-какой капитал, на него купили деревянный домик в первом квартале Яузской части, по Хомутовскому переулку, под номером 80. Домик был маленький: четыре комнатки, пять окошек по первому этажу и три по мезонину. Позади домика располагался небольшой участок. Чисто московское пристрастие, непонятное петербуржцу, — иметь какое ни есть, но собственное жилье и непременно с кусочком земли. Пол-Москвы, если не больше, состояло из таких владений.

В этом доме, давно уже стертом с лица земли, и прошли первые одиннадцать лет жизни Федотова.
- - - -
О матери мы не знаем почти ничего. Дважды была замужем, рожала детей, умерла от чахотки. Как судьба столкнула ее с немолодым, тридцатипятилетним человеком, неулыбчивым и одиноким, без гроша в кармане, без родни, да еще с двумя малолетними ребятишками на руках? Каковы были ее характер, внешность, привычки, круг интересов, отношения с окружающими? О ней Федотов не поведал нам ни словом, ни намеком, будто и нечего было вспомнить, словно ее не существовало, словно не оставила она в нем никакого следа.
http://www.e-reading.mobi/bookreader.ph ... dotov.html
Z tego wynika:
1 Małżeństwo Andrzeja syna Hilarego - z Turczanką, z której miał syna Michała, ur. w roku 1801 albo 1802 we wsi Czyżowo gubernii Smoleńskiej. + w Moskwie urodził się Wasylij.
Ta Turczanka zmarła.

w wieku 35 lat miał drugi ślub, jego narzeczona miała córkę Annę. Z tego miał dzieci Aleksander, Aleksej, Paweł, Nadeżda, Katarzyna. Lubow.
Wasylij, Aleksander, Aleksej, Nadeżda, Katarzyna zmarły.

Zostały Michał, Anna, Lubow. Paweł.

Przepraszam za błędy, jestem juz spiąca i "fałszywe nutki".

To znaczy że jeśli z linii męskiej to tylko Michał. Z pierwszego małżeństwa, brat po ojcu.
Jęsli od siostry to Lubow, bo Anna ma innego ojca i inne nazwisko - Kałasznikowa.

Ale to wszystko literatura, nie sa dokumenty.

Irena


Ostatnio zmieniony przez Irena_Powiśle dnia 23-06-2017 - 11:15, w całości zmieniany 2 razy
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
FiedotowOffline
Temat postu:   PostWysłany: 23-06-2017 - 07:20
Nieaktywny


Dołączył: 14-08-2015
Posty: 101
Skąd: Warszawa
Status: Offline
Bardzo Ci dziękuję za poświęcony czas, sam nie znalazłbym tego nigdy Wink

Poniższy fragment jest chyba dość istotny, o ile google dobrze tłumaczy, jeden z jego braci umarł mając 40 lat, a drugi poszedł na medycynę i to by nawet pasowało.

"Военная служба уже вывезла отца на поверхность жизни. Вывезла и старшего сына (еще от первой жены, турчанки) Михаила, определенного портупей-прапорщиком в Украинский егерский полк — прожить ему довелось всего сорок лет, а все-таки успел дослужиться до штабс-капитана. Средний, Александр, в армию никак не годился по слабости здоровья, его пришлось скрепя сердце отдать в Московский университет, по медицинской части. Зато с Павлом все обстояло благополучно — он был, правда, невысок ростом, но крепок — фронт потянул бы."

Jeszcze raz baaaardzo Ci dziękuję!


Ostatnio zmieniony przez Fiedotow dnia 23-06-2017 - 09:23, w całości zmieniany 1 raz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Adres AIM  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie GMT - 12 Godzin
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits
donate.jpg
Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego zawiera forum genealogiczne i bazy danych przydatne dla genealogów © 2006-2024 Polskie Towarzystwo Genealogiczne
kontakt:
Strona wygenerowana w czasie 0.677364 sekund(y)