Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego

flag-pol flag-eng home login logout Forum Fotoalbum Geneszukacz Parafie Geneteka Metryki Deklaracja Legiony Straty
piątek, 29 marca 2024

longpixel


Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
vitooOffline
Temat postu: Nazwiska wdów w ślubach XVIII wieku  PostWysłany: 17-05-2017 - 17:22
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 14-06-2013
Posty: 413

Status: Offline
Zauważyłem już jakiś czas temu, na przykładzie ksiąg z Mazowsza i ziemi łęczycko-sieradzkiej, że w przypadku wdów, w metrykach ślubów nie zawsze podawano nazwisko po mężu.

W większości przypadków faktycznie tak było, czasem łatwo można się zorientować po formie z zakończeniem "-owa", "-ina/yna" ale znalazłem mimo tego w wielu parafiach przypadki (stanowiące na oko kilka procent całości) gdy podawano nazwisko panieńskie, czasem też formę "-ówna". Ciekaw jestem czy ktoś może podzielić się podobnymi obserwacjami? Czy istniały wówczas jakiekolwiek reguły dotyczące zapisywania nazwisk wdów?


Witek
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Sianoszek_MichalOffline
Temat postu: Nazwiska wdów w ślubach XVIII wieku  PostWysłany: 17-05-2017 - 22:59
Sympatyk


Dołączył: 29-06-2016
Posty: 156

Status: Offline
Wiem to nie na temat, ale ja mam przypadki, gdzie w metrykach zgonu wpisywano nazwiska panieńskie - tylko panieńskie, chodzi o osoby ponad 80 letnie, które były 50-60 lat po ślubie.
Podam przykład Anna Sobieszkówna lat 86 - wdowa, gdzie powinno być. np. Anna Pietrzkowiczowa lat 86,
to z przykładu XVIII wiecznych ksiąg z dawnego Księstwa Łowickiego
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
vitooOffline
Temat postu: Re: Nazwiska wdów w ślubach XVIII wieku  PostWysłany: 18-05-2017 - 12:11
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 14-06-2013
Posty: 413

Status: Offline
Sianoszek_Michal napisał:
Wiem to nie na temat, ale ja mam przypadki, gdzie w metrykach zgonu wpisywano nazwiska panieńskie - tylko panieńskie, chodzi o osoby ponad 80 letnie, które były 50-60 lat po ślubie.
Podam przykład Anna Sobieszkówna lat 86 - wdowa, gdzie powinno być. np. Anna Pietrzkowiczowa lat 86,
to z przykładu XVIII wiecznych ksiąg z dawnego Księstwa Łowickiego


Wygląda na to, że w tej kwestii panowała pewna dowolność i raczej nie było tutaj żadnych żelaznych reguł. Kiedyś już założyłem podobny wątek:

https://genealodzy.pl/PNphpBB2-printview ... rt-0.phtml



Pozdrowienia,

Witek
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
JanNiedźwiadek
Temat postu:   PostWysłany: 24-05-2017 - 18:57
Sympatyk


Dołączył: 26-06-2012
Posty: 97

Wyobraź sobie Witku, że znam podobny przypadek niestosowania w metrykach nazwiska po mężu. W przypadku, który chcę przytoczyć sprawa dotyczy najprawdopodobniej także metryki zgonu. Otóż wśród swoich bocznych przodków mam sytuację gdy w metryce ślubnej wpisane jest nazwisko inne, a w metrykach dzieci też inne. A merka zgonu to odjazd, bo w niej jest takie samo nazwisko jako przy ślubie.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
vitooOffline
Temat postu:   PostWysłany: 24-05-2017 - 19:47
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 14-06-2013
Posty: 413

Status: Offline
JanNiedźwiadek napisał:
Wyobraź sobie Witku, że znam podobny przypadek niestosowania w metrykach nazwiska po mężu. W przypadku, który chcę przytoczyć sprawa dotyczy najprawdopodobniej także metryki zgonu. Otóż wśród swoich bocznych przodków mam sytuację gdy w metryce ślubnej wpisane jest nazwisko inne, a w metrykach dzieci też inne. A merka zgonu to odjazd, bo w niej jest takie samo nazwisko jako przy ślubie.


Kilka przypadków ewidentnych błędów w metrykach zgonu znam z pierwszych czterech dekad XIX wieku, z okolic Łodzi. Co ciekawe w jednym przypadku zgłaszającym zgon był mąż. Podał zupełnie inne nazwisko niż przy ślubie, i jeszcze inne niż w chrztach/zgonach/ślubach dzieci. Znam też przypadki gdy przy chrzcie, zgonie czy ślubie podawano nazwisko ojczyma lub panieńskie nazwisko matki ale to już osobny temat bardziej pasujący do dyskusji o zmianach nazwisk.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Bea
Temat postu:   PostWysłany: 25-05-2017 - 13:03
Sympatyk


Dołączył: 01-06-2009
Posty: 1558
Skąd: Mazowsze Północne (Ziemia Zawkrzeńska)
Właśnie przeglądam metryki ślubów z końca XVIII wieku (lata 90') z mazowieckiej parafii Sulerzyż. Tam jest odwrotnie Wink
Nazwiska mają wdowy (jak rozumiem po pierwszym mężu), a panny w większości przypadków mają ... otczestwo. Tzn. z końcówką -ówna jest Piotrówna, Stachówna, Janówna, Franciszkówna, Tomkówna etc (w późniejszym okresie nie ma takich nazwisk w tej parafii, stąd moje przypuszczenie, że zostały utworzone przez księdza od imienia ojca) - a jak nie od imienia, to i od zawodu się trafia, bo jest również Kowalówna i Stelmachanka.

Co ciekawe, od Michała jest Michałczanka a nie ówna Wink

_________________
Beata

mapki parafii warszawskich w latach 1826-1939: link
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Christian_OrpelOffline
Temat postu:   PostWysłany: 25-05-2017 - 13:18
Sympatyk


Dołączył: 28-08-2006
Posty: 739
Skąd: HENIN-BEAUMONT , Francja
Status: Offline
Bea napisał:
Właśnie przeglądam metryki ślubów z końca XVIII wieku (lata 90') z mazowieckiej parafii Sulerzyż. Tam jest odwrotnie Wink
Nazwiska mają wdowy (jak rozumiem po pierwszym mężu), a panny w większości przypadków mają ... otczestwo. Tzn. z końcówką -ówna jest Piotrówna, Stachówna, Janówna, Franciszkówna, Tomkówna etc (w późniejszym okresie nie ma takich nazwisk w tej parafii, stąd moje przypuszczenie, że zostały utworzone przez księdza od imienia ojca) - a jak nie od imienia, to i od zawodu się trafia, bo jest również Kowalówna i Stelmachanka.

Co ciekawe, od Michała jest Michałczanka a nie ówna Wink


Nie zostały utworzone sztucznie przez księdza, gdyż wszyscy tak mówili.

W Wielkopolsce to samo się zdarzyło.

Przyrostek -ówna i przyrostek -anka sa zamienne. Czasem piszę się Orpelanka, czasem Orpelówna.

Pozdrawiam

Chrystian
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Bea
Temat postu:   PostWysłany: 25-05-2017 - 15:19
Sympatyk


Dołączył: 01-06-2009
Posty: 1558
Skąd: Mazowsze Północne (Ziemia Zawkrzeńska)
Nie, ja nie twierdzę, że to twór sztuczny - tylko, że utrudniający nam poszukiwania. Bo dziewczyna - córka np. Jana Nowaka, została Janówną, a nie Nowakówną. Oczywiście w XIX w. metrykach też się trafiają takie przypadki.
Z drugiej strony wdowa po Janie Nowaku to Nowakowa, a nie Janowa.
No tak to sobie ksiądz dobrodziej usystematyzował Wink

_________________
Beata

mapki parafii warszawskich w latach 1826-1939: link
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Christian_OrpelOffline
Temat postu:   PostWysłany: 25-05-2017 - 15:52
Sympatyk


Dołączył: 28-08-2006
Posty: 739
Skąd: HENIN-BEAUMONT , Francja
Status: Offline
Powiedziałbym, że to czasami ułatwia nasze poszukiwania. Bo często już wiemy z pewnych metryk, ze ktoś nosił nazwisko Nowak, a z innych metryk , że był tez zwany Jańczak, Juńczyk , lub była zwana Jankówna.
I tak można od razu przypuszczać, że ojciec był Jan Nowak.
Oczywiście, nie zawsze jest to takie proste ...

Pozdrawiam ze słonecznej Francji

Chrystian
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie GMT - 12 Godzin
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits
donate.jpg
Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego zawiera forum genealogiczne i bazy danych przydatne dla genealogów © 2006-2024 Polskie Towarzystwo Genealogiczne
kontakt:
Strona wygenerowana w czasie 0.934836 sekund(y)