|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Sawicka_Elżbieta |
|
Temat postu: Generosus czy zarządca zaścianka
Wysłany: 24-10-2016 - 17:04
|
|
Dołączył: 24-08-2015
Posty: 52
Status: Offline
|
|
Szanowni Państwo,
czy uważacie, że
- zarządcą zaścianka w roku 1814 mógł być NIE szlachcic?
- a jeśli zarządcą zaścianka był NIE szlachcic, wpisanoby mu 1814 roku "generosus" przed nazwiskiem - za samą funkcję?
Zjawiło się to generosus raz, ani przedtem, ani potem już nie, ale historia pachnie trochę zagrodową zubożałą szlachtą. rozważam opcje.
Pozdrawiam,
Ela |
|
|
|
|
|
Litwos |
|
Temat postu:
Wysłany: 24-10-2016 - 17:18
|
|
Dołączył: 25-03-2016
Posty: 738
Status: Offline
|
|
Elzbieto,
masz na mysli zarzadca folwarku?
Zascianek to malutki majateczek, zazwyczaj prowadzony przez samego wlasciciela (szlachcica), ktory zazwyczaj nie posiadal poddanych (szlachta zagrodowa).
Co do wpisu - to ze stan nie byl wpisywany w metrykach, to nic dziwnego. Skoro raz sie pojawil, to raczej nie byl zmyslony przez ksiedza. Mozesz wyjsc z zalozenia, ze chodzi o szlachcica. Mozliwe ze niezbyt zamoznego, ale szlachcic na zagrodzie, rowny wojewodzie... |
_________________ Pozdrawiam
Robert
|
|
|
|
|
Sawicka_Elżbieta |
|
Temat postu:
Wysłany: 24-10-2016 - 18:23
|
|
Dołączył: 24-08-2015
Posty: 52
Status: Offline
|
|
Dziękuję
Masz rację- powinnam napisać "zarządca folwarku".
A działo sie to na Litwie - a propos Twojego nickname'a |
|
|
|
|
|
Litwos |
|
Temat postu:
Wysłany: 24-10-2016 - 19:58
|
|
Dołączył: 25-03-2016
Posty: 738
Status: Offline
|
|
Elzbieto,
Istnieje mala mozliwosc, ze mogl sie wywodzic z rodziny mieszczanskiej, a ta w dalszych pokoleniach prosto z wloscian - ale to mniej prawdopodobne.
Wiec szlachta |
_________________ Pozdrawiam
Robert
|
|
|
|
|
Sawicka_Elżbieta |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-10-2016 - 08:21
|
|
Dołączył: 24-08-2015
Posty: 52
Status: Offline
|
|
No tak. To był mój w najprostrzej linii praprapradziadek.
To niezwykłe, dowiedziec się w moim wieku, że jest się... szlachcianką! )))))
Hm... Zabawne jest się przyzwyczajanie do tej myśli... )))
Dziękuję i pozdrawiam |
|
|
|
|
|
jart |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-10-2016 - 08:55
|
|
Dołączył: 03-06-2011
Posty: 1068
Status: Offline
|
|
Elu, czy masz jakieś inne dokumenty (najlepiej wcześniejsze)? Poza tym, gdzie (w jakich papierach) pojawiło się to "generosus"? No i skąd ta funkcja (no bo - nie znając kontekstu - czemu nie po prostu ekonom?). Może zamieścisz jakieś skany/fotografie? No i jak ów przodek się nazywał, może w Jego/rodziny przypadku są dostępne materiały które rzuciły by na zagadnienie więcej światła.
Kto - gdzie - kiedy -> to podstawowe informacje, bez których trudno snuć coś więcej niż luźne dywagacje.
Oficjaliści dość często wywodzili się z mieszczan (a ci, mogli (ale nie musieli) ze zubożałej szlachty).
Zwracam Twoja uwagę na te zagadnienia bo sam mam przodków (WXL, XIX w.) zapisywanych w metrykach na przemian: jako szlachta lub mieszczanie (JP, szlachetni, "dworianie" itd., kilkukrotnie, w różnych parafiach, na przestrzeni co najmniej dwóch pokoleń) - ale mam co do ich "szlachetności" wątpliwości, i mimo kilkuletnich już poszukiwań, innych materiałów niż metryki nie udało mi się znaleźć. Ba, nawet wchodzili w związki małżeńskie ze szlachtą (prawdziwą, starożytną, to potwierdzone), ale ostatecznego dowodu co do ich konkretnie - nie mam. |
_________________ pozdrawiam
Artur
Poszukuję rodzin: Jastrzębski, Olbryś, Pskiet – par. Jasienica; Sitko/Sitek lub Młynarczyk, Pych – par. Długosiodło; Łaszcz, Świercz, Szczęsny, Ciach, Kapel – par. Wyszków; te nazwiska także w par. Jelonki
|
|
|
|
|
Litwos |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-10-2016 - 11:45
|
|
Dołączył: 25-03-2016
Posty: 738
Status: Offline
|
|
Arturze,
jezli masz tyle dowodow a jeszcze watpliwosci do swojej linii, to co dopiero powiesz na szlachte zagrodowa lub zdeklasowana za kare (powstania, etc.) ktora przez caly 19 wiek wystepuje w metrykach jako chlopi?
Przegladajac np. 19 wieczne metryki na Mazowszu, gdzie powinno byc ok. 20 % szlachty, jedna matryka urodzonego na 100 to juz dobrze. Drobna szlachta wyparowala kompletnie. Natomiast obok pracowitych, wystepuje sporo "wloscian zagrodnikow, "wloscian rolnikow", "wloscian gospodarzy, "synow niepamietnych imion rodzicow rolnikow / gospodarzy" etc.
Oficjalnie szlachta (a w zasadzie "dworzanami") zostali tylko wlasciciele wiekszych majatkow, dzierzawcy folwarkow lub urzednicy.
Mam taki ciekawy przyklad Kowalskiego z ziemi sieradzkiej, ktoremu w pierwszych metrykach synow wpisywano "zagrodnik", a przy nastepnych juz "dzierzawca majatku" (wydzierzawil folwark) - jestem pewny, ze wywodzil sie ze szlachty, a nie wpisywano mu "urodzony" bo sie wczesniej nie wylegitymowal.
Tutaj troche na temat deklasacji:
http://www.korwin-piotrowscy.strefa.pl/elity.htm
Elzbieto, mozesz zaczac szukac wywodu - zerknij na:
http://kresy.genealodzy.pl/
Tutaj sa sprawy wywodowe w archiwum w Sankt Petersburgu (alfabetycznie) - mozna je tam wyciagnac:
http://rgia.su/imageViewer/img?url=nouL ... 2Qio/Czw==
Generalnie, skoro na poczatku 19 wieku Twoj przodek jest sedzia, to bedziesz miala ciekawa linie |
_________________ Pozdrawiam
Robert
|
|
|
|
|
Zofia |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-10-2016 - 12:07
|
|
Dołączył: 18-06-2008
Posty: 123
Status: Offline
|
|
Dodam tylko, że sporo szlachty mocno zubożałej nie było po prostu stać by się wylegitymować czyli potwierdzić swoje szlachectwo bowiem było to kosztowne i właśnie koszt był najczęściej zaporą do uzyskania takiego potwierdzenia.
Zofia |
|
|
|
|
|
Sawicka_Elżbieta |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-10-2016 - 13:58
|
|
Dołączył: 24-08-2015
Posty: 52
Status: Offline
|
|
Pięknie dziękuję za wszystkie uwagi i wskazówki.
Chętnie zamieszczę skany, a jeszcze chętniej opracowanie, które właśnie kończę - dotyczy to rodziny Sawickich (pozdrawiam Juliana ,
która obracała się wśród Sinkiewiczów, Matusewiczówi Żylińskich- szlachty, co do którejszlacheckości nie ma wątpliwości
A działo się to w województwie trockim w XIX wieku.
Pozdrawiam
E. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|