Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego

flag-pol flag-eng home login logout Forum Fotoalbum Geneszukacz Parafie Geneteka Metryki Deklaracja Legiony Straty
piątek, 29 marca 2024

longpixel


Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Katarzyna_WodzynskaOffline
Temat postu: Podwójne nazwisko przodka  PostWysłany: 18-01-2016 - 14:48


Dołączył: 28-07-2015
Posty: 6

Status: Offline
Być może ktoś z Państwa mógłby mi pomóc rozwiązać następującą zagadkę z przeszłości.

Mój praprapradziadek w swoim akcie ślubu (1868 r.) opisany jest jako Wojciech Nicek vel Wodzyński. Z tegoż aktu wynika, że urodził się w Łuszczanowicach w 1840 r. Na stronie Familysearch.org znalazłam akty urodzenia z interesującej mnie parafii Sulmierzyce, niestety z roku 1840 jest tam tylko indeks (w którym mój przodek rzeczywiście figuruje jako Wojciech Nicek) i kilkanaście ostatnich aktów, wśród których nie ma „mojego”. W tej miejscowości, z tego co widziałam przeglądając akty, było sporo osób o tym nazwisku, więc nie ulega wątpliwości, że Wojciech urodził się jako Nicek. Skąd jednak drugie nazwisko Wodzyński? Oba są całkiem różne, nie ma tu więc mowy o żadnej oboczności. Jest jeszcze rzecz, która mnie bardzo dziwi. Otóż Wojciech przeniósł się do Warszawy, gdzie ożenił się i miał przynajmniej dwie córki. Starsza z nich, Włodzimiera, ur. w 1870 r., w akcie urodzenia opisana jest jako córka Wojciecha Wodzyńskiego, i nazwiska Wodzyńska konsekwentnie używa w późniejszym życiu – przekazała je swojemu nieślubnemu synowi i jako Wodzyńska kilka lat później wyszła za mąż. Tymczasem młodsza córka Helena, ur. w 1872 r., w akcie urodzenia figuruje jako Helena Nicka [! – tak, odmieniane przymiotnikowo], córka małżonków Nickich, a potem, w akcie urodzenia jej nieślubnej (tak, ona też…) córki i w swoim akcie ślubu pojawia się już jako Helena Nicek, rzeczownikowo.

Jakie mogą być przyczyny tego stanu rzeczy? Mam pewną teorię na ten temat, ale nie wiem, na ile jest ona zgodna z ówczesnymi zwyczajami i myśleniem ludzi w tamtym czasie. Otóż Wojciech urodził się w rodzinie chłopskiej, w Warszawie pracował jako wyrobnik, był więc raczej prostym człowiekiem. Jego żona, Wincentyna z Zalewskich, również nie pochodziła z bardzo zamożnej rodziny, jak oceniam na podstawie prześledzonych aktów, ale była córką urzędnika (konkretnie pisarza browarnego) oraz Niemki urodzonej w Żytawie, a jak się zdaje, w ówczesnej Warszawie Niemcy byli głównie kupcami czy cenionymi rzemieślnikami, więc mógł byc kimś takim również jej ojciec Gottlieb. Nie były to może wyżyny społeczne, ale dla chłopaka ze wsi rodzina narzeczonej mogła wydawać się znacznie lepiej sytuowana od jego własnej. Może więc przydając sobie drugie nazwisko, przynajmniej z wyglądu szlacheckie, chciał się dowartościować? Może podejrzewał, że jest nieślubnym synem jakiegoś szlachcica czy przynajmniej kogoś z wyższych sfer? Wprawdzie nie znalazłam liczących się śladów Wodzyńskich w okolicy parafii Sulmierzyce, ale też zaledwie liznęłam ten temat i nie przeprowadzałam gruntownych badań. Przyznam, że bardzo intryguje mnie ta kwestia, a szczególnie fakt swoistego „rozdwojenia jaźni” i nadania dwóm córkom, urodzonym w odstępie zaledwie dwóch lat, różnych nazwisk. Czy może kryć się za tym jakaś tajemnica, czy też była to ówcześnie powszechna praktyka i nie ma sobie czym zaprzątać głowy?

Katarzyna
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Kaczmarek_AnetaOffline
Temat postu: Podwójne nazwisko przodka  PostWysłany: 18-01-2016 - 18:58
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 09-02-2007
Posty: 6178
Skąd: Warszawa/Piaseczno
Status: Offline
Witaj Kasiu,

podrzucam wątki, w których poruszano podobny temat - może Cię zainspirują - zwróciłabym uwagę na etymologię nazwiska Wodzyński oraz fach Twojego przodka - być może tu jest klucz do rozwiązania.
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic ... omek.phtml
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic ... omek.phtml

Pozdrawiam
Aneta
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Sawicki_JulianOffline
Temat postu: Podwójne nazwisko przodka  PostWysłany: 18-01-2016 - 21:06
Sympatyk


Dołączył: 05-11-2009
Posty: 3424
Skąd: Ostrowiec Świętokrzyski
Status: Offline
Witam Katarzyno, przeczytałem uważnie Twój temat i do podpowiedzi Anetki dodam swoje spostrzeżenia z praktyki. Otóż genealogia różni się od pozostałych zajęć, np. historii tym ze do drzewka wpisuje się tyko to co jest prawie pewne. Do tego szuka się sposobem śledczego, a ze nikt nie podpowie z tych tu wymienionych osób z przed 150 lat, czyli trzeba samemu rozgryźć i np. dlaczego chłopu na wsi dają nazwisko ; Nicek, porównuję co było z historii w tych latach, nic nie pasuje, to co to znaczy Nick po łacinie i wychodzi nacięcie, (może skaleczony, może bliznę na widocznym miejscu miał ), to daje odpowiedź ze Wodzyński (nazwisko szlacheckie ) mia taki przydomek. Na drugie pytanie, dlaczego jedna córka ma nazwisko Wodzyńska, a druga ma nazwisko ; Nicka, tu tylko można się domyślać, że ojciec podał nazwisko, a nie przydomek. A drugi raz podał to ktoś inny niż ojciec, może chrzestny, albo ksiądz zapisał tylko to pierwsze nazwisko bez vel, jak podali dwa nazwiska. Tu odpowiedź nasunie się sama, w roku np. 1872 każda metryka była pisana według kodeksu Napoleona i kto umiał pisać i czytać, co tu ważne co ksiądz napisał i kto umiał, to się pod tym podpisał, a jak nie, to nikt nie wiedział co napisane, choć regułka jest że metryka była przeczytana, tak to mogło być, pozdrawiam - Julian
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Katarzyna_WodzynskaOffline
Temat postu: Podwójne nazwisko przodka  PostWysłany: 19-01-2016 - 14:22


Dołączył: 28-07-2015
Posty: 6

Status: Offline
Aneto, Julianie,

Bardzo dziękuję za odpowiedzi.
"Nicek" raczej nie jest przydomkiem, to było nazwisko częste w tej wsi, jest rzadkie, ale nie niezwykłe. To raczej "Wodzyński" jest tym elementem dodanym. Nie przyszło mi do głowy, że dziecko mógł przynosić do chrztu ktoś inny i stad rozbieżność, bardzo dziękuję za te wskazówki. Wydawało mi się, że w obu przypadkach był to Wojciech, ale jeszcze sprawdzę - przedzieranie się przez ręcznie pisaną cyrylicę wymaga dużo czasu i uwagi.

Serdecznie pozdrawiam

Katarzyna
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
ROMAN_BOffline
Temat postu:   PostWysłany: 19-01-2016 - 20:42
Sympatyk


Dołączył: 08-01-2012
Posty: 1192

Status: Offline
Witam.

Katarzyno, uzupełniając informacje podane przez Anetę i Juliana, dodam trochę innych danych, które może przydadzą Ci się w Twoich poszukiwaniach genealogicznych.

Nazwisko Nicek. Nazwisko to zakończone jest przyrostkiem –ek ( Nic + ek = Nicek ). Przyrostek –ek mówi nam, że wyraz zakończony tym przyrostkiem jest zdrobniałą formą jakiegoś wyrazu podstawowego ( funkcja podstawowa ). Przy pomocy tego przyrostka były też konstruowane imiona, przezwiska oraz nazwiska od dwuczłonowych imion słowiańskich ( na przykład: Radosław > Radek ) oraz imion chrześcijańskich ( na przykład: Adam > Adamek ). Przyrostek –ek pełnił też funkcję patronimiczną, to jest tworzenie przezwisk, nazwisk od nazwy osobowej ojca. Tak więc, przyrostek ten tworzy pojęcie osoby mniejszej lub relacji przynależności między ojcem i synem ( na przykład: Mikołaj > Mikołajek ).

Najbardziej znaną i rozpowszechnioną etymologią nazwiska Nicek jest ta, która mówi, że nazwisko to powstało od imienia Mikołaj. Imię Mikołaj jest pochodzenia greckiego i wywodzi się od imienia Nikólaos [ Nikólassos ]. Imię Nikólaos jest złożoną firmą z dwóch rdzeni, to jest słowa nike – zwycięstwo oraz od wyrazu laos [ lassos ], który znaczy „lud”. Greckie imię Nikólaos do języka łacińskiego zostało adoptowane w formie Nicolaus. W Polsce łacińskie imię Nicolaus znane jest od XII wieku. Do języka polskiego zostało wprowadzone w formie Nikołaj ( 1203 ) a następnie w postaci imienia Mikołaj ( 1369 ) i imienia Mikułaj ( 1399 ). Imię Mikołaj oznacza tego, który odniósł zwycięstwo dla swojego ludu albo prowadź lud do zwycięstwa.

Miom skromnym zdaniem nazwisko Nicek powstało od imienia Nicek i jest to nazwisko proste, równe imieniu Nicek. Przypuszczam, że imię Nicek jest formą imienia utworzoną od łacińskiego imienia Nicolaus. Imię Nicek może być też zdrobnieniem od imienia Nic ( Nic + ek = Nicek ), które też powstało od łacińskiego imienia Nicolaus. Jest też możliwość, że imię Nicek oznacza syna Nica ( imię Nic, Nick ).

Oczywiście wszystko co powyżej napisałem jest tylko hipotezą, raczej rozważaniami o etymologii nazwiska Nicek. Jak naprawdę powstało to nazwisko, tego nie wiem. Aby dociec prawdy potrzebna jest kwerenda genealogiczna i ustalenie jakie nazwisko ( przezwisko albo imię ) nosili przodkowie Wojciecha Nicka ( Nicek )? A w szczególności, ustalenie: czy było?, albo po kim? było dziedziczone nazwisko Nicek ( od kiedy?, od kogo? ) – nazwisko dziedziczne.

Jako ciekawostkę dodam informację mówiącą o osobach o nazwisku Nicek, które mieszkały w okolicy wsi Łuszczanowice. W roku 1789 odbyła się lustracja dóbr królewskich, w tym wsi Dobryszyce, które położone są około 12 km od wsi Łuszczanowice. Według tej lustracji w roku 1789 we wsi Dobroszyce mieszkał kmieć o imieniu Jan i nazwisku Nicek, który odrabiał pańszczyznę w wymiarze jednego1 i pół dnia tygodniowo. Wcześniejsze lustracje dóbr królewskich w powiecie radomszczańskim wymieniają wieś Łuszczanowice ( Hreszczonowice ) ale według spisów w tej wsi nie mieszkały osoby o nazwisku Nicek. Można domniemywać, że przedstawiciele rodziny Nicek przesiedlali się ze wsi Dobroszyce do wsi Łuszczanowice. Wieś Dobroszyce należała do parafii Dobroszyce a wieś Łuszczanowice do parafii Sulmierzyce. Może aby ustalić proces emigracyjny rodziny Nicek należy porównać metryki z kościoła w Dobroszycach i kościoła w Sulmierzycach ( oczywiście jest to hipoteza wymagająca weryfikacji ).
Więcej informacji znajduje się w Zeszytach Radomszczańskich Polskiego Towarzystwa Historycznego Oddziału w Radomsku; Zeszyt, tom IX; Prace z dziejów Radomska i powiatu radomszczańskiego; Radomsko, 2014. Tu jest link do publikacji:
http://pthoddzialradomsko.strefa.pl/fil ... _tom_9.pdf

Jeżeli chodzi o osobę o imieniu Wojciech i nazwisku Wodzyński. Może nie jest to ta sama osoba co Wojciech Nicek. Należałby bardzo dokładnie prześledzić metryki z warszawskiej parafii i porównać dane osobowe w metrykach i może okazać się, że są to dwie różne osoby, rodziny.

Pozdrawiam – Roman.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Katarzyna_WodzynskaOffline
Temat postu:   PostWysłany: 20-01-2016 - 22:15


Dołączył: 28-07-2015
Posty: 6

Status: Offline
Romanie, bardzo dziękuję za szczegółowy wywód etymologiczny i za wskazanie tropu dobryszyckiego. Nie dotarłam jeszcze tak głęboko w badaniu tej gałęzi rodziny, na razie czekam na przysłanie kopii aktu urodzenia Wojciecha z archiwum w Łodzi, dzięki czemu będę mogła ruszyć dalej.
Wojciech Wodzyński i Wojciech Nicek to na pewno ta sama osoba - w akcie ślubu opisany jest jako Nicek vel Wodzyński, urodzony w 1840 w Łuszczanowicach, a jak wynika z rejestru urodzeń za ten rok, tylko jeden Wojciech Nicek urodził się w tym roku w tej wsi. Nazwisko Nicek nie budzi wątpliwości, bardziej mnie interesuje, skąd wziął się ten drugi człon, tym bardziej że właśnie nazwisko Wodzyński zostało przekazane potomnym. Być może nigdy nie uda mi się rozwiązać tej zagadki, ale już samo poszukiwanie rozwiązania jest niezwykle ciekawe.
Pozdrawiam, Katarzyna
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
danishaOffline
Temat postu:   PostWysłany: 20-01-2016 - 22:54
Zasłużony
Nieaktywny


Dołączył: 01-05-2007
Posty: 1138

Status: Offline
Kasiu, Twojego Nicka od Wodzyńskiego może dzielić nawet ponad 100 lat.Ale pierwotne nazwisko tak mogło brzmieć.Oni o tym mogli wiedzieć, ale na co dzień używali nazwiska Nicek.
Sama trafiłam na podobną historię. Nazwisko, które do dzisiaj używane jest w mojej okolicy -Karabela - śledziłam przez prawie 250 lat .Chciałam dowiedzieć się, kiedy pierwszy Karabela przywędrował w moje strony i wszedł do mojej rodziny. Ponieważ ożenił się z siostrą mojego pra.. dotarłam do aktu ślubu i tam po raz pierwszy dowiedziałam się, że moja pra... ciotka wyszła nie za Karabelę, a Laskowskiego o przezwisku Karabela.Ponieważ znałam parafię jego urodzenia, znalazłam jego rodzinę, ale jako Laskowskich.W akcie jego urodzenia zapisano go też jako Laskowskiego.Jego rodzice pobierali się jako Laskowscy.
Także szukaj głęboko ,nawet w XVIII stuleciu .
Dana
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie GMT - 12 Godzin
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits
donate.jpg
Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego zawiera forum genealogiczne i bazy danych przydatne dla genealogów © 2006-2024 Polskie Towarzystwo Genealogiczne
kontakt:
Strona wygenerowana w czasie 1.090719 sekund(y)