Autor |
Wiadomość |
tobiaszboksik |
|
Temat postu: Akt urodzenia Teodory Wisniewskiej ( po polsku)
Wysłany: 26-06-2010 - 21:44
|
|
Dołączył: 27-11-2007
Posty: 475
Skąd: Gdańsk
Status: Offline
|
|
Dziękuję bardzo .
Znalazłem taką definicję:
W XIX w. wyraz kopczarz był używany w dwu znaczeniach. Według Słownika języka polskiego J. Karłowicza, A. Kryńskiego, W. Niedźwiedzkiego oznaczał:
1) tego, który się trudnił wyrabianiem sadzy,
2) osadnika na gruncie wykarczowanym w lesie , które go dostawał w dzierżawę i za co odprowadzał czynsz w postaci części z kopy zboza .
Jarek |
|
|
|
|
|
Grazyna_Gabi |
|
Temat postu: Akt urodzenia Teodory Wisniewskiej ( po polsku)
Wysłany: 26-06-2010 - 22:03
|
|
Dołączył: 02-01-2010
Posty: 3269
Skąd: Hamburg
Status: Offline
|
|
Co do nazwiska proboszcza, raczej jest ROCHMINSKI.
Grazyna |
|
|
|
|
|
tobiaszboksik |
|
Temat postu: Akt urodzenia Tomasza Wisniewskiego ( po polsku)
Wysłany: 26-06-2010 - 23:09
|
|
Dołączył: 27-11-2007
Posty: 475
Skąd: Gdańsk
Status: Offline
|
|
W zasadzie brakuje jednego słowa. Może komuś uda się je rozszyfrować.
Pozdrowienia
Jarek |
|
|
|
|
|
kwroblewska |
|
Temat postu: Akt urodzenia Tomasza Wisniewskiego ( po polsku)
Wysłany: 26-06-2010 - 23:14
|
|
Dołączył: 16-08-2007
Posty: 3161
Skąd: Łódź
Status: Offline
|
|
sadzę że - gospodarz
Krystyna |
|
|
|
|
|
tobiaszboksik |
|
Temat postu: Akt urodzenia Tomasza Wisniewskiego ( po polsku)
Wysłany: 26-06-2010 - 23:19
|
|
Dołączył: 27-11-2007
Posty: 475
Skąd: Gdańsk
Status: Offline
|
|
|
|
|
|
Temat postu: Kilka słów po polsku z aktu małżeństwa
Wysłany: 01-09-2010 - 21:48
|
|
Dołączył: 09-09-2009
Posty: 613
Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
Kann_Bogomilski_Eugeniusz |
|
Temat postu: Kilka słów po polsku z aktu małżeństwa
Wysłany: 01-09-2010 - 22:07
|
|
Dołączył: 26-04-2010
Posty: 26
Skąd: Warszawa Polska
Status: Offline
|
|
Ostatni podkreślony wyraz to: Macieia (córka "Macieia" czyli "Macieja" wg obecnej pisowni. Bardzo by pomogło podanie tekstu już odczytanego, bo to i kontekst ma znaczenie i nie trzeba na nowo rozgryzać pisowni każdej litery i ich złożeń. Pozdrawiam
Eugeniusz KB |
|
|
|
|
|
Danecka |
|
Temat postu: Kilka słów po polsku z aktu małżeństwa
Wysłany: 01-09-2010 - 22:15
|
|
Dołączył: 19-11-2009
Posty: 748
Status: Offline
|
|
Witam.
Pierwsze słowo- nie mogę odczytać, dzwoniarza? ale napisano dzoniarza?,
następne:
....Kołodzieja z sąsiedztwa....
...Zakrystianczykiem Kościoła, z jednej / z iednei/, a z drugiej strony:...
..córką Macieja...
Pozdrawiam
Danuta |
|
|
|
|
|
|
Temat postu: Kilka słów po polsku z aktu małżeństwa
Wysłany: 01-09-2010 - 22:19
|
|
Dołączył: 09-09-2009
Posty: 613
Skąd: Łódź
|
|
Tak sądziłem, że to "Maciej" będzie, ale jeszcze "Marcin" mi po głowie chodziło
Dziękuję Danuto - po raz kolejny ratujesz mnie z językowych opresji
i tak na marginesie - kim był "zakrystiańczyk"? |
_________________ Pozdrawiam,
Bartłomiej Czyżewski
Mój blog genealogiczny: http://mojagenealogia.blogspot.com/
|
|
|
|
|
Danecka |
|
Temat postu: Kilka słów po polsku z aktu małżeństwa
Wysłany: 01-09-2010 - 23:27
|
|
Dołączył: 19-11-2009
Posty: 748
Status: Offline
|
|
To inaczej Zakrystianin, Kościelny.
"zakrystianin
(łac. sacristanus - od sacer - święty) - osoba, która opiekuje się świątynią i przedmiotami potrzebnymi do celebracji mszy św.: księgami liturgicznymi, paramentami, naczyniami itd.
Zakrystianin należy do jednych z najstarszych posług w Kościele. W ciągu wieków był różnie nazywany i różnie kształtował się zakres jego obowiązków. W Rzymie od połowy III w. otrzymywał niższe święcenia i nazywano go ostiariuszem. Do jego obowiązków należało pilnowanie wejścia do kościoła , zamykanie i otwieranie drzwi kościoła i zakrystii, dzwonienie na liturgię oraz trzymanie księgi lekcjonarza lub ewangeliarza w czasie homilii, aby głoszący mógł z nich w każdej chwili skorzystać."
/źródło internetowe/
Pozdrowienia
Danuta |
|
|
|
|
|
ostrowiecki |
|
Temat postu: Proszę o pomoc w rozszyfrowaniu aktu zgonu z 1842 roku
Wysłany: 21-12-2010 - 11:48
|
|
Dołączył: 09-09-2009
Posty: 5
Status: Offline
|
|
Nie mogę sobie poradzić z przeczytaniem tego aktu.
http://4.bp.blogspot.com/_v7_bzBB29Rc/TKTMdcGy9BI/AAAAAAAAEBo/EO9gp_VT51U/s1600/Micha%C5%82+Tkaczyk+%C5%9Bmier%C4%87+1842.jpg
Działo sie we wsi Długa Kościelna dnia 3 września 1842 roku o godzinie siódmej z rana,
stawili się Józef Żukowski? lat 60 i ....... ..... lat .......... ....... liczących, obu dwuch włościan
......... Rolników ze wsi Cisie zamieszkałych. Oświadczyli nam że dnia pierwszego miesiąca
i Roku bieżącego, o godzinie ....... zrana. Umarł Michał Tkaczyk lat 60 mający w służbie
dworskiej ......... ............... .................. zostający we wsi Cisie pozostawiający po sobie Żonę
owdowiałą Wiktorię z Miroszów, we wsi Cisie zamieszkałą ......
Proszę o pomoc. |
|
|
|
|
|
Bagins |
|
Temat postu:
Wysłany: 21-12-2010 - 16:07
|
|
Dołączył: 11-02-2009
Posty: 139
Status: Offline
|
|
Witam,
nie wszystko, ale to co udało mi się wypatrzeć i, wydaje mi się, odczytać:
włościan sąsiadów Rolników
o godzinie siudmej zrana
w służbie dworskiej na czas .... trzech miesięcy zostający
Pozdrawiam
Artur |
|
|
|
|
|
Bagins |
|
Temat postu:
Wysłany: 21-12-2010 - 22:49
|
|
Dołączył: 11-02-2009
Posty: 139
Status: Offline
|
|
Witam
Nie wiem czy końcówki nie udało się odczytać czy tylko te trzy kropki były dlatego, że potem standardowe zakończenie:
Poprzekonaniu się na ocznym o Zejściu Michała Tkaczyka Akt stawiającym świadkom przeczytany przez nas
Z tym "na czas" nie jestem do końca pewien. Bardziej mi to wygląda "nap...lerku" albo "..werku"? Może to jakaś konkretna praca, której nazwa jest już nie używana.
Ten drugi wiek to wygląda na: trzydzieści sześć.
Pozdrawiam
Artur |
|
|
|
|
|
ostrowiecki |
|
Temat postu:
Wysłany: 22-12-2010 - 09:19
|
|
Dołączył: 09-09-2009
Posty: 5
Status: Offline
|
|
Witam Witam
i na początku wielkie Dziękuje dla Ciebie Artur.
Wygląda to tak:
Działo sie we wsi Długa Kościelna dnia 3 września 1842 roku o godzinie siódmej z rana,
stawili się Józef Żukowski? lat 60 i ....... ..... lat trzydzieści sześć (36) liczących, obu dwuch
włościan sąsiadów Rolników we wsi Cisie zamieszkałych. Oświadczyli nam że dnia pierwszego
miesiąca i Roku bieżącego, o godzinie siudmej (7) zrana. Umarł Michał Tkaczyk lat 60 mający w
służbie dworskiej ......... ............... .................. zostający we wsi Cisie pozostawiający po sobie Żonę
owdowiałą Wiktorię z Miroszów, we wsi Cisie zamieszkałą. Po przekonaniu się na ocznym
o Zejściu Michała Tkaczyka Akt stawającym świadkom przeczytany przez nas został.
Nazwisko drugiego świadka może być Pazio, takie w tej miejscowości występuje do dziś,
ale imienia nie mogę przeczytać, natomiast te pozostałe słowa rzeczywiście mogą oznaczać jakieś ówczesne zajęcie. Muszę od tego odpocząć i spróbować za jakis czas to odczytać może jakiegoś olśnienia dostanę .
Najgorsze jest to że ten człowiek pisał wszystkie akty w tej parafi
przez kilka(jak nie kilkanaście) lat i znaleźć cokolwiek to makabra.
Jeszcze raz dziękuję za pomoc i pozdrawiam życząc Wesołych Świąt
Tobie Arturze i wszystkim forumowiczom.
Bogdan. |
|
|
|
|
|
kwroblewska |
|
Temat postu:
Wysłany: 22-12-2010 - 15:16
|
|
Dołączył: 16-08-2007
Posty: 3161
Skąd: Łódź
Status: Offline
|
|
Witaj Bogdanie,
Sadzę, że z foto lepszej jakości łatwiej byłoby odczytać;
wg mnie
drugi świadek Bartłomiej Paziolak
...w służbie dworskiej na pasterzu Trzody Bydła się zostający.....
Cytat:
Najgorsze jest to że ten człowiek pisał wszystkie akty w tej parafii
przez kilka(jak nie kilkanaście) lat i znaleźć cokolwiek to makabra.
A spójrz na to inaczej – pisał jak umiał –NAJWAŻNIEJSZE są zapisy i możesz je odszukać.
Najgorsze to gdy księgi się nie zachowały.
Pozdrawiam świątecznie
Krystyna |
|
|
|
|
|
|