Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego

flag-pol flag-eng home login logout Forum Fotoalbum Geneszukacz Parafie Geneteka Metryki Deklaracja Legiony Straty
czwartek, 28 marca 2024

longpixel


Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Jol_KlaOffline
Temat postu: Wspomnienia emigrantów  PostWysłany: 24-06-2011 - 10:45
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 09-01-2009
Posty: 441

Status: Offline
Witam,
przeglądając zasoby internetowe, natrafiłam na wspomnienia wojenne emigranta Pana Zdzisława J. Xięzopolskiego :

http://niepoprawni.pl/blog/1748/kilka-s ... -emigranta

pozdrawiam
Jola
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
DławichowskiOffline
Temat postu: Wspomnienia emigrantów  PostWysłany: 25-06-2011 - 08:36
Zasłużony
Członek PTG


Dołączył: 24-09-2006
Posty: 1021
Skąd: Koszalin
Status: Offline
Dzień dobry!
Ja natomiast szukam jakichkolwiek wspomnień Polaków, którzy w latach głodu (189- -1910) emigrowali do Ameryki. W jakich warunkach płynęli i jak wyglądały ich pierwsze lata na obczyźnie. Bo jak wyglądało przyjęcie w New Yorku pięknie opisane jest w książce "Wyspa klucz".
Krzycho z Koszalina

_________________
O mnie:
http://www.dlawich.pl/
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Gadu-Gadu MSN Messenger  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Kaczmarek_AnetaOffline
Temat postu: Wspomnienia emigrantów  PostWysłany: 25-06-2011 - 08:46
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 09-02-2007
Posty: 6178
Skąd: Warszawa/Piaseczno
Status: Offline
Tu jest trochę bibliografii:
http://www.dziedzictwo.polska.pl/katalo ... d,5666.htm

Pozdrawiam
Aneta
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Jurek_PliethOffline
Temat postu: Re: Wspomnienia emigrantów  PostWysłany: 25-06-2011 - 10:50
Sympatyk


Dołączył: 22-12-2010
Posty: 259
Skąd: Gdańsk
Status: Offline
Dławichowski napisał:
Dzień dobry!
Ja natomiast szukam jakichkolwiek wspomnień Polaków, którzy w latach głodu (189- -1910) emigrowali do Ameryki...

A czemu tylko do 1910?
Siostra mojego pradziadka była gospodynią u księdza. Tak dobrze wywiązywała się za swoich obowiązków, że z tego wszystkiego zaciążyła. Księżulo okazał się być jednakże człowiekiem honoru, bo najpierw odesłał ją do swoich rodziców w innej miejscowości, gdzie urodziła synka. Następnie zaś przysiągł jej, że dopilnuje wychowania swojego syna, a ją samą wyposażył w bilet do Ameryki. Był to rok 1912, a dziewczyna do Ameryki nigdy nie dopłynęła, bo statek nazywał się Titanic...

_________________
www.plieth.com
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora MSN Messenger  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
RoRo500Offline
Temat postu:   PostWysłany: 26-06-2011 - 01:36
Zasłużony
Członek PTG


Dołączył: 09-06-2009
Posty: 741
Skąd: SF Bay Area, USA
Status: Offline
Cytat:
Siostra mojego pradziadka była gospodynią u księdza. Tak dobrze wywiązywała się za swoich obowiązków, że z tego wszystkiego zaciążyła. Księżulo okazał się być jednakże człowiekiem honoru, bo najpierw odesłał ją do swoich rodziców w innej miejscowości, gdzie urodziła synka. Następnie zaś przysiągł jej, że dopilnuje wychowania swojego syna, a ją samą wyposażył w bilet do Ameryki. Był to rok 1912, a dziewczyna do Ameryki nigdy nie dopłynęła, bo statek nazywał się Titanic...

Pyszna historia ale czy prawdziwa? Wink
Ta "dziewczyna" to jest na liscie pasazerow Tytanika? http://www.titanic-facts.com/titanic-pa ... -list.html

Sceptycznie,
Roman
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Jurek_PliethOffline
Temat postu:   PostWysłany: 27-06-2011 - 19:10
Sympatyk


Dołączył: 22-12-2010
Posty: 259
Skąd: Gdańsk
Status: Offline
[quote="RoRo500"]
Cytat:

Pyszna historia ale czy prawdziwa? Wink
Ta "dziewczyna" to jest na liscie pasazerow Tytanika? http://www.titanic-facts.com/titanic-pa ... -list.html


Mój dziadek żył w dużej przyjaźni ze swoim kuzynem - synem owej panny tragicznie zmarłej na Titaniku. Nikt nie robił z tego tajemnicy kto jest jego ojcem i kto był jego matką. Moja 89-letnia mama doskonale pamięta owe spotkania rodzinne.
Nazwiska tej ciotki mojego dziadka nie ma na liście pasażerów, ale nie jest to niczym niezwykłym, bowiem jak możesz wyczytać, większość tragicznie zmarłych pasażerów to pasażerowie mający bilety najniższej klasy i jako tacy w ogóle nie figurujący na żadnych listach.

_________________
www.plieth.com
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora MSN Messenger  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
RoRo500Offline
Temat postu:   PostWysłany: 27-06-2011 - 19:48
Zasłużony
Członek PTG


Dołączył: 09-06-2009
Posty: 741
Skąd: SF Bay Area, USA
Status: Offline
Cytat:
bowiem jak możesz wyczytać, większość tragicznie zmarłych pasażerów to pasażerowie mający bilety najniższej klasy i jako tacy w ogóle nie figurujący na żadnych listach.

Bardzo chętnie bym się w tym temacie dokształcił, wiec jesli mógłbyś podesłać link potwierdzający Twoje stwierdzenie, że znaczna część pasażerów Tytanika jest nieudokumentowana to bym był bardzo za to wdzięczny.

Z nielicznych źródeł które widziałem wynika, że ta tragedia była na tyle fascynująca by skłonić ludzi do bardzo szczegółowych badań. Włącznie z potwierdzeniem tożsamości nieznanego małego dziecka używając metodologi DNA. http://news.bbc.co.uk/2/hi/americas/6925640.stm

Pozdrawiam,
Roman
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
kaphisOffline
Temat postu:   PostWysłany: 27-06-2011 - 20:00
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 10-01-2011
Posty: 181

Status: Offline
Witam

Krzyszofie o tym w jakich warunkach plynal do amerki pradziadek Andrzej mojej mamy nie wiem narazie nic ale jest ktos w rodzinie co ma stare listy i moze kiedyc dane bedzie mi przejrzec ta korespondencje. Prapradziadek wiem ze do Polski nie chcial wracac. Jego zona wyslala najmlodszego syna Jozefa ( 12 letniego ) by odnalazl ojca i zeby z nim wrocil. Potem przyszla pierwsza wojna. Jozef wrocil do europy w amerykanskim mundurze. Na froncie ( prawdopodobnie we Francji) zdrowo mu sie oberwalo gazem musztardowym i doznal jakies rany. Wrocil do Stanow i zalozyl rodzine. W dniu w ktorym urodzila mu sie pierwsze dziecko jego ojciec wpadl pod auto i na skutek wypadku zmarl.Przyszla druga wojna ze wzgledu na stan zdrowia po pierwszej wojnie jak i fakt posiadania malych dzieci nie przyjeto go ponownie do wojska. Do jego smierci w latach 70 rodzina utrzymywala korespondencje potem nic kontaktu zerwala sie. Dopiero niedawno udalo mie sie nawiazac kontakt z jego wnuczka. Mysle ze nie bylo im tam zle skoro zostali tam. Z drugiej strony mam tez swiadomosc , ze ta rodzina do biednych nie nalezala i do dzisiaj ich potomkowie w Polsce na swoj byt nie narzekaja...

Pozdrawiam Marek
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Jurek_PliethOffline
Temat postu:   PostWysłany: 27-06-2011 - 20:24
Sympatyk


Dołączył: 22-12-2010
Posty: 259
Skąd: Gdańsk
Status: Offline
[quote="RoRo500"]
Cytat:

Bardzo chętnie bym się w tym temacie dokształcił, wiec jesli mógłbyś podesłać link potwierdzający Twoje stwierdzenie, że znaczna część pasażerów Tytanika jest nieudokumentowana to bym był bardzo za to wdzięczny.


Czy nie napisałem, że znaczna część pasażerów, która zaokrętowała we Francji? Mr. Green

_________________
www.plieth.com
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora MSN Messenger  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
RoRo500Offline
Temat postu:   PostWysłany: 27-06-2011 - 21:23
Zasłużony
Członek PTG


Dołączył: 09-06-2009
Posty: 741
Skąd: SF Bay Area, USA
Status: Offline
Cytat:
Cytat:

Bardzo chętnie bym się w tym temacie dokształcił, wiec jesli mógłbyś podesłać link potwierdzający Twoje stwierdzenie, że znaczna część pasażerów Tytanika jest nieudokumentowana to bym był bardzo za to wdzięczny.



Czy nie napisałem, że znaczna część pasażerów, która zaokrętowała we Francji?


Niestety nie napisałeś ....

Ale to i tak nie na temat. Wciąż czekam na jakieś potwierdzenie, że znaczna część pasażerów była „nieudokumentowana”.

Wszyscy mamy rodzinne historie o mniejszym lub większym prawdopodobieństwie aktualnego zaistnienia. Wielu miało prababkę z hrabiowskiego rodu, którą rodzina wydziedziczyła za mezalians z chłopem. Albo pradziadka co Carowi Wszechrosji życie na wojnie uratował. Część z tych historii może być nawet prawdziwa ale rolą genealoga jest dotrzeć do żródeł i to udokumentować. Opowieści bez potwierdzenia w dokumentach to tylko - opowieści.


Pozdrowienia,

Roman
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
DanutaPOffline
Temat postu: Re: Wspomnienia emigrantów  PostWysłany: 27-06-2011 - 21:46
Sympatyk


Dołączył: 25-12-2007
Posty: 186
Skąd: Warszawa
Status: Offline
Dławichowski napisał:
Dzień dobry!
Ja natomiast szukam jakichkolwiek wspomnień Polaków, którzy w latach głodu (189- -1910) emigrowali do Ameryki. W jakich warunkach płynęli i jak wyglądały ich pierwsze lata na obczyźnie. Bo jak wyglądało przyjęcie w New Yorku pięknie opisane jest w książce "Wyspa klucz".
Krzycho z Koszalina


Krzysiu
W Kurierze Warszawskim nr 176 z 1880 roku jest artykuł o Polakach w Stanach Zjednoczonych.
Kurier poczytasz w internecie w Bibliotece UW.
pozdrawiam
Danka
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Gawski_Marcin
Temat postu:   PostWysłany: 27-06-2011 - 22:18
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 14-09-2010
Posty: 109

Jurek_Plieth napisał:

Nazwiska tej ciotki mojego dziadka nie ma na liście pasażerów, ale nie jest to niczym niezwykłym, bowiem jak możesz wyczytać, większość tragicznie zmarłych pasażerów to pasażerowie mający bilety najniższej klasy i jako tacy w ogóle nie figurujący na żadnych listach.


Nie podważając Twojej historii (bywały różne przypadki odbiegające od reguły – może i tak jest tutaj), moim skromnym zdaniem byłoby to jednak dość niezwykłe. Manifesty (spisy) pasażerów były sporządzane dość sumiennie i status materialny i społeczny pasażera nie miał tu nic do rzeczy. Dlatego stanowią dla nas cenne źródło informacji o przodkach emigrujących za ocean (p. manifesty z Ellise Island). Oczywiście, zawsze mogło się zdarzyć, że kogoś „przeszmuglowano”, bądź ktoś z listy w rzeczywistości nie popłynął (spóźnił się, zrezygnował itd.) i z jakiegoś powodu go nie skreślono.
Wracając do Titanica: najczęściej podawaną liczbą pasażerów i załogi na statku jest 2208 osób („w porywach” do 2228), z następującym podziałem: załoga – 879, I klasa – 329, II klasa – 272, III klasa – 710. Na imiennej liście pasażerów podanej w linku Romana jest pasażerów: w I klasie – 293 (brak 36 nazwisk), w II klasie – 260 (brak 12), a w klasie III – 709 (brak 1 nazwiska!). Jednak zdecydowaną większość pasażerów III klasy znamy.

_________________
Pozdrawiam!
Marcin
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
rozek19Offline
Temat postu: Re: Wspomnienia emigrantów  PostWysłany: 27-06-2011 - 23:41
Członek PTG


Dołączył: 16-11-2006
Posty: 81
Skąd: Brzeg
Status: Offline
Dławichowski napisał:
Ja natomiast szukam jakichkolwiek wspomnień Polaków, którzy w latach głodu (189- -1910) emigrowali do Ameryki. W jakich warunkach płynęli i jak wyglądały ich pierwsze lata na obczyźnie. Bo jak wyglądało przyjęcie w New Yorku pięknie opisane jest w książce "Wyspa klucz".
Krzycho z Koszalina


William I. Thomas, Florian Znaniecki, Chłop polski w Europie i Ameryce, wyd. Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, Warszawa 1976, 5 tomów

Pamiętniki emigrantów, przed. kom. red. Adam Andrzejewski, Instytut Gospodarstwa Społecznego, Książka i Wiedza, Warszawa 1977, 2 tomy

Pozdrawiam Smile

_________________
Maciej Róg „Rożek” (Rozek19)
https://www.mrog.org/genealogia
https://genealogia.mrog.org/
https://genealodzy.opole.pl/
https://genealodzy.wroclaw.pl/
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora MSN Messenger  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
DławichowskiOffline
Temat postu: Re: Wspomnienia emigrantów  PostWysłany: 28-06-2011 - 08:32
Zasłużony
Członek PTG


Dołączył: 24-09-2006
Posty: 1021
Skąd: Koszalin
Status: Offline
Dzięki Danka i Maciek.
Książki kupię. Prasę przeczytam. Pozdrawia:
Krzycho z Koszalina

_________________
O mnie:
http://www.dlawich.pl/
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Gadu-Gadu MSN Messenger  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Jurek_PliethOffline
Temat postu:   PostWysłany: 28-06-2011 - 09:00
Sympatyk


Dołączył: 22-12-2010
Posty: 259
Skąd: Gdańsk
Status: Offline
Gawski_Marcin napisał:


Nie podważając Twojej historii (bywały różne przypadki odbiegające od reguły – może i tak jest tutaj), moim skromnym zdaniem byłoby to jednak dość niezwykłe.

Romanie, Marcinie,
Nie widzę najmniejszego powodu aby "szczycić się" faktem iż ktoś z mojej dalekiej rodziny zatonął na Titaniku Shocked Dla mnie dużo ważniejsza jest postawa owego księdza i jego rodziców; wychowanie i wykształcenie owego nieślubnego dziecka!! Do tego stopnia, że w jakimś momencie w latach międzywojennych został dyrektorem pewnego urzędu pocztowego w Grudziądzu.
Powtarzam, że moi dziadkowie i on byli ze sobą zaprzyjaźnieni. Nikt w rodzinie nie robił z tego tajemnicy jak zginęła matka tegoż człowieka, ale ponieważ nie ma jej na liście pasażerów Titanika, więc aby wątek zakończyć załóżmy, że zatonęła na innym, mniej słynnym statku.
Howgh!

_________________
www.plieth.com
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora MSN Messenger  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie GMT - 12 Godzin
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits
donate.jpg
Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego zawiera forum genealogiczne i bazy danych przydatne dla genealogów © 2006-2024 Polskie Towarzystwo Genealogiczne
kontakt:
Strona wygenerowana w czasie 0.528570 sekund(y)