Genealodzy.PL Genealogia

Wojny i Powstania zbrojne, Wojsko.. - Obozy, Dulagi, wypędzeni z Warszawy 1944

grazynkap - 22-11-2009 - 21:24
Temat postu: "Dulag 121" Pruszków - obóz przejściowy
Mam pytanie
gdzie mogę znaleźć wykaz osób obozu przejściowego w Pruszkowie?.
Grażyna
Virg@ - 23-11-2009 - 11:04
Temat postu: "Dulag 121" Pruszków - obóz przejściowy
Najlepiej będzie zwrócić się po informację czy w ogóle zachowały się jakieś wykazy osób z dawnego niemieckiego obozu Dulag 121 – Pruszków (Durchgangslager 121 Pruszków) do Muzeum Historycznego miasta stołecznego Warszawy. Placówka ta współpracuje przy tworzonym Muzeum Dulag 121 w Pruszkowie, upamiętniającym martyrologię mieszkańców powstańczej Warszawy w niemieckim obozie przejściowym z 1944 roku.

Może też pomocna będzie literatura:

1. Exodus Warszawy – ludzie i miasto po Powstaniu 1944, pod red. m.in. Emilii Boreckiej. PIW, Warszawa, 1992.

2. Edward Kołodziejczyk, Tryptyk Warszawski – wypędzenie, Dulag121, tułaczka. Wyd. MON, Warszawa, 1984.

3. Zdzisław Zaborski, Tędy przeszła Warszawa. Epilog Powstania Warszawskiego. Pruszków Durchgangslager 121, 6 VIII-10 X 1944. „Askon", Warszawa, 2004.

4. Kazimierz Paszkowski, Pruszków 1944. ”Czytelnik“, Łódź, 1946.

5. Dulag 121 - Pruszków: sierpień - październik 1944 roku, oprac. i wstępem zaopatrzył Edward Serwański. Wydaw. Zachodnie, Poznań, 1946.

6. Ludność cywilna w powstaniu warszawskim. T. 1 cz. 1-2, Pamiętniki, relacje, zeznania, wybrali i oprac. Marian Marek Drozdowski, Maria Maniakówna, Tomasz Strzembosz. Instytut Historii Polskiej Akademii Nauk, Państwowy Instut Wydawniczy, Warszawa, 1974.

Łączę pozdrowienia –
Virg@
andrzej_debno - 12-03-2010 - 12:43
Temat postu: Pomoc w weryfikacji nazwy obozu - Clizeuerec, Rybloss
Moja krewna została wysiedlona z Warszawy, ze Starówki, w dn. 10 września 1944 na roboty do miejscowości "Clizeurec". 10 lipca zarejestrowała się w Polskim Czerwonym Krzyżu w Warszawie jako powracająca z obozu pracy w Rybloss.
Czy ktoś mógłby pomóc w ustaleniu właściwej nazwy tych miejsc?
bezet - 14-03-2010 - 22:53
Temat postu: Pomoc w weryfikacji nazwy obozu - Clizeuerec, Rybloss
Witam
Na pewno sprawdził Pan w sieci,ze takie miejscowości nie są w internecie wspomniane.Zatem nazwy te zostały mocno
zdeformowane w porównaniu z ich pierwotnym zapisem. "Clizeurec", w moim przekonaniu, jest nazwą pochodzącą
z języka francuskiego,a więc leży we Francji lub w Belgii.Nazwa ta może być także nieudolnym zniekształceniem nazwy czeskiej
miejscowości.Druga nazwa-Rybloss-jest trudniejsza do zniekształcenia, a jednak komuś się to udało.Chciałbym, jeszcze zrobić
uwagę o bardzo prawdopodobnej bliskości geograficznej obu miejscowości.Jednakże ,skoro obie nazwy miejscowości nie zostały
wpisane do przepastnych zasobów internetu,tzn nie istnieją w Europie takie same i o podobnej nazwie miasta.Pozostaje dokonać wielu przekształceń obu nazw , aż momentu znalezienia ich "echa" w internecie."Rybloss' może być zniekształceniem niemieckiej lub holenderskiej nazwy.Jeśli temat powisi dłużej, może znajdzie się ktoś ,kto
spotkał się z właściwymi nazwami tych obozów pracy
Życzę konsekwencji i pomysłowości w przekształcaniu.
Zyugmunt
elgra - 15-03-2010 - 14:31
Temat postu:
Wystukalam Clizeurec i Rybloss na chyba wszystkie sposoby à la francaise.
Niestety bez pozytywnego rezultatu. Sad

Czy miejscowosci te byly moze zapisane pismem "odrecznym"?
Jesli tak, to moze zalaczenie zdjecia tego dokumentu cos pomoze.

Czy to na pewno byly "obozy pracy", bo jesli pracowala na fermie, w rolnictwie, to trzeba szukac miejscowosci/wsi.

Elzbieta
bezet - 15-03-2010 - 20:05
Temat postu:
Witam
Jest jeszcze jeden sposób na zbliżenie się do prawdy w tej kwestii.Mam na myśli kontakt ze Światowym Związkiem Żołnierzy Armii Krajowej.
Oddział Warszawski tego Związku, może mieć informacje ,do jakich obozów byli wywożeni powstańcy.Co prawda Powstanie jeszcze trwało,ale grupy jeńców przed zakończeniem walk, mogły być wywożone z pominięciem obozu przejściowego w Pruszkowie ,który został utworzony w chwili upadku Powstania.
Odnośnie nazwy obozu, przychodzi mi do głowy myśl,że "clizeurec" może znajdować się na pograniczu czesko -niemieckim,w tym także czesko-austriackim i może być nieoficjalną-zwyczajową , nazwą obozu.Dwie początkowe litery zamiast "Cl"można zastąpić literami "Ch"
i próbować przekształcić nazwę na sposób czeski.Spróbowałbym znaleźć przedwojenną mapę Czechosłowacji i sprawdziłbym , czy nie ma gdzieś na obrzeżu mapy, miejscowości o zbliżonym zapisie.Na obecnej mapie Czech jest miasto Klas(z)terec , na kierunku Praga- Karlove Vary. Mapa powinna być raczej szczegółowa , ponieważ miasteczko może być ledwie osadą , z leżącą obok ważną kiedyś fabryką.
Pozdrawiam
Zygmunt
andrzej_debno - 15-03-2010 - 22:52
Temat postu:
Przyznam, że w pierwszym podejściu - po wpisaniu "Clizeurec" - w wyszukiwarce pojawiło się pytanie czy chodziło mi o "Liberec"? Natomiast, kiedy wpisałem "Rybloss" - pojawiło się Riebloss, niedaleko miasta Frankfurt a/Main.
Bardzo dziękuję za dotychczasowe podpowiedzi.
Moja krewna mieszkała na Starówce, przy ul. Piekarskiej. W chwili upadku Powstania miała 44 lata.
maria.j.nie - 15-03-2010 - 23:23
Temat postu: PCK , Bad Arolsen, Obozy pracy, Dulag
Witam

Proszę sprawdzić : - pozycja > Obozy zagłady KL
http://www.genealodzy.pl/index.php?name ... amp;cid=96
min. wymieniono :

Lista obozów pracy, internowania, koncentracyjnych hitlerowskie i NKWD
http://www.lex.pl/du-akt/-/akt/dz-u-2001-106-1154
lub strona http://www.infor.pl/akt-prawny/DZU.2001 ... wosci.html (ROZPORZĄDZENIE PREZESA RADY MINISTRÓW z dnia 20 września 2001 r. w sprawie określenia miejsc odosobnienia, w których były osadzone osoby narodowości polskiej lub obywatele polscy innych narodowości)

Wykaz obozów, oraz mapy rozmieszczenia wg. okręgów militarnych w III Rzeszy: http://www.moosburg.org/info/stalag/lag ... uvernement
Dulag.., Oflag.., Stalag ...

oraz przeglądnąć :

Niemieckie obozy ( w Menu wybrać > Camps ) - http://www.pegasusarchive.org/pow/frames.htm
strona przetłumaczona ( w Menu wybrać > Camps )
http://translate.google.pl/translate?hl ... frames.htm

Proponuję napisać do PCK
PCK -Biuro Informacji i Poszukiwań dysponuje bogatymi zbiorami archiwalnymi. http://www.pck.pl/pages,13_101.html
Zasób archiwalny : min.: oryginalne kartoteki polskich jeńców wojennych osadzonych w obozach jenieckich; oryginalne kartoteki więźniów obozów koncentracyjnych i więzień hitlerowskich; …
Druk poszukiwawczy i procedury -Poszukiwanie osób » Druk i procedury -
http://www.pck.pl/pages,13_100.html

lub
Proszę napisać do ITS w Bad Arolsen - Archiwum.

„International Tracing Service (ITS) w Bad Arolsen służy ofiarom prześladowań nazistowskich i ich rodzinom poprzez dokumentowanie ich losy przez archiwa, którymi zarządza. Archiwum ITS posiada 26.000 metrów różnego rodzaju zapisów.
Ułożone alfabetycznie i fonetycznie Central Nazwa Indeks zawiera ponad 50 milionów kart referencyjnych ponad 17,5 milionów ludzi i jest kluczem do dokumentów i plików korespondencji.”

Archiwum – zasoby
http://www.its-arolsen.org/en/archives/ ... index.html
http://translate.google.pl/translate?hl ... Findex.htm

Wyszukiwanie dokumentów w zasobach (Simple search ) - Wyszukiwarka
http://www.its-arolsen.org/en/archives/ ... index.html

strona przetłumaczona http://translate.google.pl/translate?hl ... index.html
zaawansowane wyszukiwanie http://translate.google.pl/translate?hl ... index.html


https://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... 1468#51468


Pozdrawiam serdecznie Maria
mądzik_władysław - 19-08-2015 - 21:19
Temat postu: Wypędzeni z Warszawy
Oto fragment wspomnień Danuty Gajkowicz, opublikowanych w książce "Dzieciństwo i wojna”:W ostatnich dniach sierpnia 1944 r. wydano rozkaz opuszczenia domów i zebrania się przed sierocińcem „Nasz Dom", prowadzonym wówczas przez Marynę Falską. Wolno było zabrać ze sobą tylko ręczny bagaż. Za pozostanie w domu groziła kara śmierci.
Wyszliśmy na plac przed „Naszym Domem", rodzice, ja, siostra, ciocia Stasia, siostra mamusi oraz osiemdziesięcioletnia babcia Dreszerowa, matka dwóch generałów (Gustawa Orlicz-Dreszera i Rudolfa Dreszera). Na placu tłumy wynędzniałych ludzi i dobrze odżywieni esesmani z wiel­kimi wilczurami na smyczach. Tu odbyła się wstępna selekcja. Starcy i cho­rzy zostali brutalnie oddzieleni od nas. I choć Niemcy mówili, że zostaną przewiezieni ciężarówkami, bo nie mają sił iść, nie wierzyliśmy im. Pamię­tam, że patrzyłam ze zgrozą, jak zabierają od nas babcię, która nie miała przy sobie prawie nic, bo nie miała siły nic nieść. Byłam wtedy pewna, że nie zobaczę jej więcej. I tak się stało. Musiała samotnie przeżyć głód i poniewierkę, umarła w kilka miesięcy później w ja­kimś na prędce zorganizowanym domu starców, gdzieś daleko od Warsza­wy.

Podobno Emilia zmarła w jakims dworku na połuniowy zachód od Warszawy(być może w kierunku na Auschwitz). Może ktoś posiada wiedzę , w jakiej miejscowości zoragnizowano taką opiekę dla starszych mieszkańców wypędzonych z Warszawy, ( niektórzy byli wcześniej przetrzymywani w obozie w Pruszkowie ) ?
Władysław
Sroczyński_Włodzimierz - 19-08-2015 - 22:11
Temat postu: Wypędzeni z Warszawy
moze cos pomoże (patrz n aźródła)
http://www.um.warszawa.pl/sites/default ... owosci.pdf
ale Ty szukasz konkretu o danej osobie, nie informacji dot. ludności Warszawy...
cjoć i tak warto przeczytać - choćby dla skonstatowania faktu, ze dane z RGO (wydaje się dość poważne) zostały zakwestionwoane "bo się nie zgadzało" za mało byłob wtedy zabitych i zamordowanych w Warszawie w VIII - IX 1944...
pozdrawiam, przperaszam za wtręt, ale...
mądzik_władysław - 19-08-2015 - 22:29
Temat postu:
Dziękuję Włodku za podpowiedź.Temat dla mnie nowy,ale pilny,więc nie miałem możliwości szerszego zapoznania sie z nim . Rzeczywiście poszukuję miejsca ostatniego pobytu i zgonu Emilii ( chcę dokończyc temat związany z miejscem schronienia pozostałej bliskiej rodziny generałów Dreszerów na Lubelskim Powiślu ).Zapewne jest akt zgonu ,najprawdopodobniej z 1945r.
w jakiejś parafii .
Władysław
Sroczyński_Włodzimierz - 19-08-2015 - 22:39
Temat postu:
a kontakt z potomkami?
mądzik_władysław - 19-08-2015 - 22:47
Temat postu:
Sroczyński_Włodzimierz napisał:
a kontakt z potomkami?

Dotarłem,ale żyjący w Polsce nic wiecej nie wiedzą -część jest za granicą (rodzina została rozdzielona już w Warszawie ! ) , stąd też moja prośba.
Władysław
Sroczyński_Włodzimierz - 19-08-2015 - 23:02
Temat postu:
im byłoby łatwiej (z czysto formalnych względów) poszukac aktu zgonu, informacji..nawet teraz..
domyślam się, że dopisku przy małzeństwie nie ma?
może coś w dokumentach RGO, PCK
Wojciechowicz_Krzysztof - 20-08-2015 - 16:03
Temat postu:
Re: Władysław - ...... miejscem schronienia pozostałej bliskiej rodziny generałów Dreszerów na Lubelskim Powiślu....
Ale o którą rodzinę chodzi? O Dreszera, czy Emilii Ruschównej?
Bo najwcześniej notowani Dreszerowie pochodzili raczej z Kaliskiego.

Pozdrawiam
Krzysztof
Warakomski - 20-08-2015 - 19:31
Temat postu:
Nie potrafię wprawdzie nic powiedzieć o Emilii Dreszer, ale wstawiam nieco informacji o wypędzonych z Warszawy, którzy znaleźli się w dystrykcie radomskim i mogą się komuś przydać.

Kronika szkolna 1939-45 r., Rogów/Końskie
„W listopadzie tego roku dwie sale szkolne własnego budynku zostały przeznaczone dla nieszczęśliwych starców wygnanych z Warszawy po upadku Powstania Warszawskiego 1944
Przebywali od października 1944 do maja 1945 r. We wsi przebywało więcej wysiedlonych warszawiaków”
http://www.konskie.org.pl/2014/08/7-kla ... szkoa.html

Wykaz ewakuowanych z Warszawy do Końskich.
https://picasaweb.google.com/1121678158 ... arszawskim
Krzysztof
mądzik_władysław - 21-08-2015 - 20:07
Temat postu:
Witam !
Dziekuję Krzysztofowi Warakomskiemu za podzielenię sie swoimi informacjami. Nawet nie spodziewałem sie ,że w tym okresie wojny niemiecka machina jeszcze wciąż tak precyzyjnie działała.
W odpowiedzi Krzysztofowi Wojciechowiczowi :oczywiście ,że interesuje mnie rodzina Emilii Rusch. Jej siostrzeniec, a cioteczny brat dwóch generałów, major KOP Jan Władysław Rusch schronił się ze swoją rodziną na Powiślu Lubelskim. W 1940 r. przy próbie przedostania się do Rumunii został schwytany na terenie Słowacji.Był poczatkowo więziony na Zamku Lubelskim,a pózniej wysłany Sachsenchausen, a nastepnie do Dachau, gdzie zginął 9 marca 1941r. Jego syn,January to kadet lwowskiej KK1, późniejszy partyzant oddziału "Zapory" dowódca patrolu o pseudonimie "Kordian" zginął 17 lipca 1944r. w bitwie pod Kożuchówką-obecnie pochowany w Opolu Lubelskim, obok swojej matki i babci. Dodam,że w czasie okupacji na terenie Powiśla Lubelskiego (obszar od Józefowa aż po Kazimierz Dolny) znaleźli schronienie wysiedleni i uciekinierzy( ukrywający się) m.in. z Poznańskiego,Kaliskiego,Łódzkiego,Zamojskiego, Warszawy i okolic oraz Wołynia i Lwowa.
Ta rodzina Dreszerów raczej nie pochodziła z Kaliskiego.Więcej :
https://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... highlight=

Pozdrawiam
Władysław
Kaczmarek_Aneta - 13-07-2017 - 19:45
Temat postu: Wypędzenia ludności Warszawy - 1944 rok
Witam,

w ostatniej publikacji SzwA pojawił się ciekawy zespół z zasobu AP Częstochowa - Polski Komitet Opiekuńczy Oddział w Częstochowie.
Zawiera on bardzo ciekawe dokumenty dotyczące masowych wysiedleń mieszkańców Warszawy z okresu powstania warszawskiego.

Warte uwagi są karty ewidencyjne ewakuowanych i uchodźców, przeważnie z Warszawy i przesiedlonych do Częstochowy lub okolic.
http://www.szukajwarchiwach.pl/8/15/0/2/47#tabJednostka

Przejrzałam pobieżnie ten zasób i mogę potwierdzić, że karty ułożone są alfabetycznie wg ulic Warszawy - na skanie nr 4993 kończą się ulice na lit. Ż (zakładka 333), potem są różne miasta z całej Polski. Oczywiście zdarzają się błędy i jakieś wrzutki.

Ciekawa też jest korespondencja w sprawie poszukiwania członków rodzin i znajomych:
http://www.szukajwarchiwach.pl/8/15/0/2#tabJednostki

Jeśli znacie podobne zespoły dotyczące wysiedleń ludności warszawskiej, proszę o linki.

Polecam!
Aneta
krakers - 17-07-2017 - 03:09
Temat postu: Wypędzenia ludności Warszawy - 1944 rok
Anetko , jesteś moim Dobrym Aniołem. Przejrzałam karty i znalazłam kogoś bardzo bliskiego.
Biorę się za korespondencję.
Dziękuję .
Kaczmarek_Aneta - 17-07-2017 - 07:16
Temat postu: Wypędzenia ludności Warszawy - 1944 rok
Cieszę się, Agnieszko Smile

Dorzucę jeszcze link do muzeum upamiętniającego obóz przejściowy w Pruszkowie - jest tu m.in. lista osób przebywających w tym obozie:
http://dulag121.pl/
wciąż aktualizowana.
Przyznam jednak, że swoją 2xprababkę, która zmarła w okresie wypędzenia odnalazłam na liście ofiar cywilnych powstania warszawskiego:
http://www.1944.pl/ofiary-cywilne.html

Pozdrawiam
Aneta
Krzysztof_Wasyluk - 17-07-2017 - 09:03
Temat postu: Wypędzenia ludności Warszawy - 1944 rok
Dzięki Anetko za link do listy z Pruszkowa. Czeka mnie aktualizacja. Trochę poplątania z imionami (już kiedyś aktualizowałem w Auschwitz), ale dodatkowo na liście brak żeńskiej części rodziny (2 osoby), która na szczęście wróciła do Warszawy po wojnie.

Pozdrawiam
Krzysztof
Zofia_Gonet_Antoniszyn - 18-07-2017 - 23:00
Temat postu: Wypędzenia ludności Warszawy - 1944 rok
Ja również dziękuję Anetko! Czeka mnie troche pracy, bo mojej babci, jej 2 córek i 2 wnuczek nie ma w wykazie, a zostały wypędzone z Woli i via obóz przejściowy w Pruszkowie znalazły się w obozie pracy w Hannoverze. Pamiętam bardzo dużo z opowiadań babci, a z Arolsen otrzymałam troche informacji, co potwierdziło jej słowa. Muszę to zamieścić, bo u nas w rodzinie nie żyje już nikt, kto był świadkiem tamtych okrutnych dni ...

Pozdrawiam
ZosiaA
Babcia_Ela - 31-08-2017 - 22:00
Temat postu: Wypędzenia ludności Warszawy - 1944 rok
Ja też bardzo dziękuję Anetko !

17 września 1944 transportem z Pruszkowa ( 2700 osób) wraz z rodzicami i babcią wyjechałam z Pruszkowa do Złotego Potoku.
Miałam 8 lat ,siostra Małgorzata 5 lat. Pamiętam wszystko
Powstanie przeżylismy w domu na ul.Rozbrat 34/34 - róg ul.Sniegockiej.
Razem z naszą rodziną byly też : Marysia Czarnecka ,lat 8 , pózniejsza malarka Maria Anto z rodzicai , Krystyna Siesicka (lat 16) pózniejsza autorka książek dla młodzieży , Marysia Roykiewicz lat 16. Dwie pierwsze koleżanki już nie żyją.
Wszyscy z tego transportu mieliśmy szczęście.Ostatni transport ludności cywilnej z Warszawy ,z Pruszkowa przyjechał 17 września do Oświęcimia. .Nie pojechaliśmy do Oświęcimia (jak kilkanaście tysięcy ludności cywilnej z Powstania) , tylko do Złotego Potoku , gdzie zostaliśmy rozlokowani u chłopów w okolicznych wsiach. Ja we wsi Ulesie. Tam zostaliśmu "wyzwoleni" .
Do Warszawy wrócilismyy już 9 lutego i dotąd tu jestem.
Po co to piszę ? Przypomniało mi sie to wszystko. Trudno mi jakoś znalezć listę tego transportu.
Czy mogę Ciebie Anetko poprosić o to ?
Dzięki z góry.
Pozdrawiam serdecznie
Kaczmarek_Aneta - 01-09-2017 - 04:03
Temat postu: Wypędzenia ludności Warszawy - 1944 rok
Dzień dobry Elu,

jeśli chodzi o Pruszków, to trzeba sprawdzić nazwisko w wyszukiwarce:
http://dulag121.pl/lista-pamieci/
Wielu osób nie ma, więc można te osoby podać.
Co zaś tyczy się kart ewidencyjnych, na szybko przerzuciłam karty ewidencyjne z lit. R - pojawiała się ul. Rozbrat, ale z najbliższym numerem 32. Mogłam jednak coś przeoczyć, dlatego polecam samodzielne odszukanie.
Ulce na R rozpoczynają się mniej więcej z tego miejsca:
http://www.szukajwarchiwach.pl/8/15/0/2 ... /#tabSkany
Kliknij na jedną kartę dla lepszej widoczności, a następnie najlepiej przechodzić strzałeczkami umieszczonymi po środku każdej karty (pojawi Ci się jak najedziesz myszką na prawą stronę środka karty)

Pozdrawiam serdecznie
Aneta
M_Brejter - 03-09-2017 - 01:36
Temat postu: Wypędzenia ludności Warszawy - 1944 rok
Dzieki Anetko za linka do Pruszkowa. Dane z linku potwierdziły uzyskane niedawno informacje, ktorych poszukiwałem od jakiegaś czasu.
Tak sie złozyło, ze dopiero kilka tygodni temu wszedłem w posiadanie listu napisanego w sierpniu 1945r przez mojego pradziadka a adresowanego do córki przebywającej w Kazachstanie. Jestem w dalszym ciągu pod wrazeniem listu, wiec pozwolę sobie zacytować fragment.
"Nowy Bytom 25 sierpnia 1945r ...(ciach)...Powstanie zaskoczyło mnie w mieszkaniu. 10 sierpnia 1944 roku niemcy wypędzili wszystkich ze schronu, gdzie przebywaliśmy z Jagusią i wywieźli nas do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. Jagusia pojechała wkrótce dalej do Niemiec na roboty, ja zaś zostałem w Oświecimiu jako zamiatacz ulic. Mieszkanie zostało rozgrabione i wypalone, resztę zabrano mi w Oświęcimiu. Zostałem tylko w więziennym ubraniu...(ciach)"

Nie mam pewnosci o jakie mieszkanie chodzi. Z wczesniejszych fragmentów listu i Genealogy Indexer wytypowałem ze może chodzic o ul, Niemcewicza 24 lub ul. Spiską 8

Pozdrawiam
Mariusz
Kaczmarek_Aneta - 03-09-2017 - 07:25
Temat postu:
Witaj Mariuszu,

cieszę się, że link okazał się przydatny.
Relacje rodzinne, piśmienne pamiątki zawsze są wzruszające, bowiem to emocjonalny i niematerialny wymiar genealogii naszych rodzin - bezcenne!
O obozie przejściowym w Pruszkowie jest sporo ciekawych materiałów i relacji także w Przeglądzie Pruszkowkim, który został zdigitalizowany.
Można sobie przeglądać numer po numerze:
http://mazowsze.hist.pl/30/Przeglad_Pruszkowski/
ale również wpisywać bezpośrednio do wyszukiwarki hasła kluczowe, np. Dulag i czytać konkretne artykuły:
http://mazowsze.hist.pl/search.php?terms=Dulag

Pradziadka zapewne możesz również odnaleźć poprzez wyszukiwarkę zamieszczoną na stronie Muzeum:
http://www.auschwitz.org/muzeum/informacja-o-wiezniach/
Jeśli coś odnajdziesz masz szansę uzyskanie bezpłatnych kopii zachowanej dokumentacji i fotografii - osobiście bez problemu zdobyłam takie materiały o kilkorgu moich dalekich krewnych.

Co zaś do warszawskich adresów, najlepiej chyba zamówić kopie z kart ksiąg meldunkowych tych posesji - jeśli nie jesteś pewny czy tam mieszkał pradziadek, w zamówieniu od razu podaj jego nazwisko - jeśli tam go nie będzie, archiwum pewnie odpowie negatywnie. Spróbować jednak zawsze warto Smile

Pozdrawiam
Aneta
Jackpara - 03-09-2017 - 15:51
Temat postu:
Rodzina mojego ojca Wacława Paradowskiego po powstaniu z Pruszkowa została wywieziona do Starachowic skąd później trafili na wieś do chłopa w pobliskim Pawłowie.Część rodziny trafiła do następnej wsi o nazwie Jawor.Wiem że ojciec kiedy po wojnie znalazł się i osiedlił na stałe w Gdańsku pisał do tych ludzi listy i miał z tymi dobrymi ludzmi dobry kontakt.Często myślałem o tym żeby znaleźć to miejsce ale jak narazie nie miałem takiej możliwości.

Oto ich wspomnienia.
https://youtu.be/B_L_Y18_gQ0
M_Brejter - 04-09-2017 - 12:56
Temat postu:
Dziekuję bardzo Anetko za linki i garść porad,
Faktycznie, znalazłem pradziadka na liście osobowej z Auschwitz. Widnieje pod tym samym, lekko zniekształconym nazwiskiem jak na liście z Dulag121. Zgadza sie imię i data urodzenia 1879r. Jest podana data przybycia 12 sierpnia, obozowy nr więźnia informacja, ze przeniesiony z KL Auschitz i podane źródło "warszawska księga pamięci"
Na razie nie wiem jak do tego żródła dotrzec, ale napiszę maila do muzeum KL Auschwitz

Co do warszawskiego adresu, to problem w ustaleniu polega na tym, ze to była dośc liczna rodzina skladajaca sie poczatkowo z 4 braci i 4 siost Ich ojciec, po powrocie z katorgi na Sybirze w 1856-7 roku został kupcem i definitywnie osiadł w Warszawie. Tamże rodziły sie wszystkie dzieci, w tym najmłodszy - mój pradziadek. Wszyscy bracia byli bardzo mobilni i rozpierzchli sie poczatkowo w granicach zaboru rozyjskiego a nastepnie II Rzeczypospolitej, mieszkali i pracowali w różnych miejscach ale w miedzyczasie posiadali warszawskie adresy.
Moj ojciec (ur 1933), warszawiak z urodzenia lecz lwowiak z zamieszkania wspomina, ze czesto przed wojną jeździli z siostra (r1935) do babci Stasi do Warszawy, która również była rodowitą warszawianką.

Myśle ze kluczowe infirmacje zaierają sie jednak w samym liście:
cyt."cut...Jak prawdopodobnie wiecie na początku wojny musiałem uciekać z Nowego Bytomia przed niemcami i przyjechałem do Warszawy, gdzie mamusia leżała w sanatorium po złamaniu nogi. Przeżyliśmy koszmarne dni oblężenia Warszawy a sanatorium zostało zbombardowane. Przewiozłem Mamusie do Kijewskich w Aleje Ujazdowskie (przyp. moj. chodzi o rodzine prof Kijewskiego) i tam doczekaliśmy sie kapitulacji Warszawy. 29 lipca 1940 Mamusia dostała ataku apoplektycznego i w pare godzin umarła.
I dalej kluczowe dla ustalenia adresu i tego kim mogła być wspomniana wyzej Jagusia
" Chcac zdobyć srodki do życia otworzyłem sklad wyrobów żelaznych i technicznych w poblizu placu Narutowicza i zamieszkałem tam z ciocia Manią i Jagusią."

Sprawdziłem, Genealogy Indexer w ksiazce telefonicznej m. Warszawy z 1942 roku podaje że sklad wyrobów żelaznych Aleksandra Rodkiewicza miesci sie przy ul Niemcewicza 24 a on sam mieszka na ul Spiskiej 8. Sprawdziłem na mapie-to sąsiednia ulica. Zaś pod nr Spiska 10 ksiazka telefoniczna podaje ze mieszkała Maria Rodkiewicz (może to ta ciocia Mania).

W dalszej części listu jest napisane, żę ciocia Mania zmarła w styczniu 1944. Podejrzewam że Jagusia była córką cioci Manii i być może klepsydra w gazecie pomogłaby wyjaśnić wątpliwości.

Czy zachowały sie warszawskie gazety z okresu wojny?
Czy wtedy w obliczy wszechobecnej śmierci praktykowane było zamieszczanie anonsów o śmierci i pogrzebie?
Gdzie mogę zamówić kopie kart ksiąg meldunkowych?

pozdrawiam
Mariusz
Kaczmarek_Aneta - 04-09-2017 - 19:31
Temat postu:
Witaj ponownie,

pisząc do Muzeum Auschwitz-Birkenau, najlepiej wnioskować o kopie wszelkiej zachowanej dokumentacji - tak jest najprościej i nie zawęża się również zakresu swojej prośby.

Odnośnie ksiąg meldunkowych dla Warszawy, niestety, z XIX w. zachowała się garstka (Starówka - kilka posesji), natomiast księgi meldunkowe, jakie mam na myśli są zarchiwizowane od ok. 1928 r., więc np. możesz tu zdobyć kartę meldunkową z okresu narodzin Twojego ojca.
Sądzę, że dokładny adres zamieszkania Twojego pradziadka z lat po 1928 r. może znajdować się np. w metryce Twojego ojca - skoro urodził się w Warszawie w roku 1933, został ochrzczony zapewne w jednej z warszawskich parafii (przed wojną parafie pełniły rolę urzędów stanu cywilnego). Czy posiadasz tę metrykę? Jeśli tylko odpis skrócony aktu urodzenia, jej numer wskaże parafię, w której ochrzczono dziecko i wtedy bez trudu dotrzesz do pełnego zapisu aktu, gdzie tak jak wspomniałam, często podawano adres zamieszkania ojca / miejsca narodzin dziecka.
Także akt ślubu pradziadków może wskazać adres.
Podaj, proszę, jakie posiadasz metryki?

O spisach Warszawy księgach meldunkowych sporo pisaliśmy na tym forum. Polecam choćby wątek:
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic ... rt-0.phtml
Zasady udostępniania i zamawiania kopii są opisane na stronie AP Warszawy:
https://www.warszawa.ap.gov.pl/p,104,udostepnianie
Dawno nic nie zamawiałam, więc nie mam pewnej wiedzy w tym zakresie.

Gazet z okresu wojennego jest oczywiście sporo, choćby Kurier Warszawski, czy Życie Warszawy - także w tym czasie pojawiały się nekrologi a dodatkowo ogłoszenia o poszukiwanych / zaginionych osobach.
https://academica.edu.pl/reading/readSt ... id=7921526
http://mbc.cyfrowemazowsze.pl/dlibra/pu ... &tab=3

Pozdrawiam serdecznie

Aneta
Małgosia_G - 06-09-2017 - 17:28
Temat postu:
Czy ktoś może pisał do muzeum odnośnie tej Listy Pamięci obozu pruszkowskiego?
http://dulag121.pl/lista-pamieci/
Czy oni mają tylko te podane online informacje typu: imię i nazwisko, (ewentualnie data urodzenia) i miejsce docelowe.
Skąd mają te dane?

Znalazłam na tej liście dziadka (prawdopodobnie, bo data urodzenia się nie zgadza, ale mógł podać, że jest starszy) oraz pradziadków. Wiem, że wszyscy trafili do obozu w Pruszkowie.
Zgadza się podane miejsce docelowe, bo wszyscy - tak jak pamięta mój ojciec - byli skierowani w Końskie (Modliszewice).
Czy warto pisać do Muzeum w Pruszkowie?

Pozdrawiam Małgosia
Kaczmarek_Aneta - 07-09-2017 - 10:59
Temat postu:
Witaj Małgosiu,

obawiam się, że listę tę tworzą przede wszystkim świadkowie tamtych wydarzeń i ich rodziny, ale zapewne również oparta jest ona o zachowaną dokumentację źródłową.
Na pewno warto pisać - może zdobędziesz jakieś cenne informacje i podzielisz się nimi?

Pozdrawiam serdecznie
Aneta
Małgosia_G - 07-09-2017 - 17:00
Temat postu:
Warakomski napisał:

Wykaz ewakuowanych z Warszawy do Końskich.
https://picasaweb.google.com/1121678158 ... arszawskim
Krzysztof


Zauważyłam, że pan Warakomski posiadał jakieś listy ewakuowanych z Warszawy do Końskich, ale ta lista jest niedostępna, a szkoda.
Czy ktoś może ją pobrał lub wie, gdzie można ją zobaczyć?

Pozdrawiam
Małgosia

P.S. Pewnie jednak napiszę w końcu do Muzeum.
Wszystkie czasy w strefie GMT - 12 Godzin
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits